Wygląda na to, że francuskie, lewackie media bardzo nie lubią Emmanuela Macrona. Bardziej niż „faszystowskiego” rządu w Polsce. Takiego artykułu w Le Monde nikt się nie spodziewał.
Emmanuele Macron wywołuje kryzys dyplomatyczny z Polską – tak zatytułował dziennik Le Monde główny artykuł na swojej stronie internetowej.
Autorzy opisują w nim dość rzetelnie wymianę zdań pomiędzy francuskim prezydentem a polskimi władzami.
Le Monde cytuje prezydenta Macrona, ale też ostrą odpowiedź ze strony polskiej premier Beaty Szydło.
Przypomnijmy:
Prezydent Macron, komentując w piątek w Bułgarii sprzeciw Polski wobec zaostrzenia dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych, ocenił iż stawia się ona „na marginesie” Europy w „wielu kwestiach”. „Polska nie definiuje dzisiaj przyszłości Europy i nie będzie definiować Europy jutra” – podkreślił Macron.
Szybko odpowiedziała mu premier Beata Szydło: „Doradzam prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, żeby zajął się sprawami swojego kraju; o przyszłości Europy nie będzie decydował prezydent Francji, tylko wszyscy członkowie Wspólnoty” – powiedziała premier w piątek dla portalu wPolityce.pl.
W piątek po południu wiceszef MSZ Marek Magierowski wezwał „w trybie pilnym” chargé d’affaires a.i. Francji Sylvaina Guiaugué i „wyraził oburzenie rządu RP po aroganckich słowach prezydenta Francji Emmanuela Macrona” – poinformował w komunikacie resort spraw zagranicznych.
Le Monde jest najbardziej opiniotwórczym dziennikiem we Francji i jednym z najbardziej opiniotwórczych na świecie. Niestety całkowicie zdominowanym przez komunistów i socjalistów. Od lat 60-tych popierali komunistów a znani dziennikarze dziennika tajnie współpracowali z ZSRR.
Oni muszą naprawdę nienawidzić prezydenta Macrona, bardziej niż „faszystowskiego” rządu w Polsce.
Źródła: PAP / lemonde.fr