
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała we wtorek w Berlinie, że traktuje „bardzo poważnie” stanowisko KE w sprawie stanu praworządności w Polsce. Zastrzegła, że zależy jej na bardzo dobrych relacjach z Warszawą, lecz „nie może trzymać języka za zębami”.
Na spotkaniu z dziennikarzami Merkel, zapytana o ocenę sytuacji w Polsce, powiedziała, że „Polska i praworządność to poważny temat”.
„Warunkiem kooperacji w ramach Unii Europejskiej są zasady praworządności” – podkreśliła.
Warto przeczytać: „Bild”: Merkel chce ściągnąć do Niemiec rodziny prawie 400 tysięcy imigrantów
Merkel zapowiedziała, że o praworządności w Polsce będzie „wyczerpująco” rozmawiała w środę w Berlinie z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude’em Junckerem.
„Traktuję to bardzo poważnie. Chociaż bardzo życzyłabym sobie, by relacje i stosunki z Polską, która jest naszym sąsiadem, były bardzo dobre, a zawsze będę miała na względzie wagę tych relacji, nie możemy po prostu trzymać języka za zębami i nie mówić nic, by zachować pokój. Tutaj chodzi o fundamenty współpracy w UE” – mówiła szefowa niemieckiego rządu.
Nie ma alternatywy: praworządność czy jedność Unii. „Jedność Unii za cenę rezygnacji z praworządności to nie byłaby już Unia Europejska” – powiedział Merkel.
(PAP)