Silne trzęsienie ziemi w Korei Północnej. Prawdopodobnie to próba bomby jądrowej

Wstrząs w Korei Północnej. Foto: USGS
REKLAMA

O godzinie 3:30 czasu uniwersalnego, tj. o 5:30 czasu polskiego, doszło do silnego wstrząsu sejsmicznego o sile około 6.0 mag. (6.3 mag wg USGS, 5.9 mag wg EMSC) w północno-wschodnim rejonie Korei Północnej. Prawdopodobnie była to próba jądrowa.

Południowokoreańska armia uważa, że wstrząs był wywołany sztucznie. Rząd w Seulu nie wyklucza, że Korea Północna przeprowadziła podziemną próbę jądrową. Jest to w tej chwili sprawdzane. Podobne wstrząsy sejsmiczne towarzyszyły poprzednim próbom jądrowym w Korei Północnej.

REKLAMA

Zobacz też: Tak Polka radzi sobie z grupą imigrantów blokującą jej przejazd na granicy. A policja się przygląda [VIDEO]

Wcześniej w niedzielę oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że przywódca KRLD dokonał inspekcji ośrodka, gdzie prowadzone są prace nad bronią nuklearną.

Według agencji Kim Dzong Un, który obejrzał nową broń przygotowaną do zainstalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych, wyraził „dumę z technologicznego przełomu, który zwiększy potencjał sił zbrojnych KRLD”.

Przywódca komunistycznej Korei zapewnił także, że nowa broń została zbudowana wyłącznie z elementów wyprodukowanych w Korei Północnej i w oparciu o rodzimą technologię, a jej moc może sięgać od kilkudziesięciu do setek kiloton.

Informacji tych nie są w stanie zweryfikować niezależni eksperci. Po próbie jądrowej na początku stycznia ub. roku zachodni analitycy wątpili, że był to test bomby wodorowej – jak twierdziły władze w Pjongjangu. Eksperci wątpią także, że Korei Północnej udało się zminiaturyzować głowicę jądrową, tak by mogła być przenoszona przez rakiety.

W lipcu według władz w Pjongjangu Korea Północna przeprowadziła dwie próby z nową międzykontynentalną rakietą balistyczną. „Całe terytorium USA jest w naszym zasięgu” – powiedział po drugiej próbie Kim Dzong Un.

Chińska Państwowa Agencja Sejsmologiczna poinformowała w niedzielę o wykryciu trzęsienia ziemi na terytorium Korei Północnej, o magnitudzie 4,6, niemal w tym samym miejscu, w którym osiem minut wcześniej miał miejsce silniejszy wstrząs.

Według Agencji do drugiego wstrząsu, określonego jako „kolaps”, doszło na głębokości zera kilometrów, czyli na powierzchni ziemi, a uzyskane współrzędne obu trzęsień wskazują niemal tę samą lokalizację.

O drugim wstrząsie w Korei Płn. poinformowała także południowokoreańska agencja prasowa Yonhap. (PAP)

REKLAMA