Już wiemy co dolega Pawłowi Kukizowi. Lider Kukiz’15, który trafił we wtorek do szpitala postanowił szybko przekazać internautom informacje na temat swojego stanu zdrowia.
Polityk napisał na swoim koncie na Facebooku, że badania nie wykazały u niego nowotworu. „Będę żył, czuję się coraz lepiej” – skwitował.
Wszystkich tych, którzy w komentarzach pod artykułami z informacją o moim pobycie w szpitalu życzą mi jak najgorzej, spodziewają rychłego zgonu, diagnozują ćpanie, przepicie, itp. sprawy muszę zmartwić….
Będę żył, czuję się coraz lepiej, bronchoskopia nie wykazała nowotworu a Pani Doktor pochwaliła, że przeszedłem te badania bardzo dzielnie.
Czytaj także: Kukiz trafił do szpitala! Czeka go miesięczna przerwa od polityki
Ponieważ Obywatel powinien znać stan zdrowia posła to informuję o zmianach miażdżycowych i zaburzenia czynności wentylacyjnej. Ale to już rezultat PESEL, papierochów i „energetyków”. I do wyleczenia.
Na koniec swojego postu zgryźliwie napisał: Aby dać pożywkę trollom informuję również, że przebywam w szpitalu MSWiA. Można więc rozwijać wątki „Służb”, WSI i powiązań z obcym wywiadem, który spreparował moją chorobę, by „pod przykryciem” wrzucić mnie do resortowego szpitala, abym wydobył od lekarzy tajemnice o stanie zdrowia najwyższych urzędników państwowych i przekazał je Moskwie w zamian za koryto w następnej kadencji. Kończę, bo wieczerzę czas zacząć.
Źródło: Facebook/ Wolność24