
Potężna eksplozja w Liverpoolu! Do wybuchu doszło niedaleko stadionu Anfield. Jedną z ofiar jest mężczyzna, któremu siła wybuch urwała rękę. Na miejsce przyjechały trzy wozy straży pożarnej. Jeden ze świadków zdarzenia powiedział, że widział „zakrwawionego mężczyznę wybiegającego w szoku z budynku”.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło niedaleko stadionu Anfield w Liverpoolu. W budynku mieszkalnym doszło do eksplozji, pożaru i zawalenia się dachu. Eksplozja był tak ogromna, że w pobliskich domach zatrzęsły się szyby w oknach.
Czytaj też: IMGW wydał alert najwyższego stopnia. Potężne wichury znów połamią drzewa. Zobacz, gdzie będzie najgorzej
Ranny został mężczyzna, któremu eksplozja urwała rękę. Z kolei kobieta z dzieckiem, na których zawalił się sufit. Jednak mieli oni ogromne szczęście i nie zostali oni ranni.
Na miejsce zdarzenia przyjechały trzy wozy straży pożarnej, aby ugasić ogień powstały w wyniku wybuchu. Merseyside Police poinformowała, że została wezwana w sprawie incydentu wczoraj po południu po godzinie 5.30 .
Jeden ze świadków zdarzenia powiedział, że widział:
-„Zakrwawionego mężczyznę wybiegającego w szoku z budynku”. Mówił on portalowi Daily Mail także, że najpierw słyszał „głośny wybuch”, wtedy wyjrzał przez okno i zobaczył „całą ulicę wypełnioną dymem”, a później usłyszał „krzyki i wrzaski”.
-„Jakieś 10 sekund później zapadł się cały dach budynku, a następnie słychać było trzy kolejne głośne eksplozje. Jestem na 100 procent pewien, że były to sztuczne ognie, bo widziałem kolorowy bym unoszący się nad zawalonym dachem” – powiedział 19-letni mężczyzna.
Poniżej nagranie.
https://youtu.be/GIOqwIaArgY
Przeczytaj też: Gwałt na Polce w Rimini. Burmistrz oburzony słowami ojca sprawców napaści na Polaków. „To Hańba”
Źródło: Daily Mail/Wolność24