
Władze Wielkiej Brytanii wydały ostrzeżenie – do wyspiarskiego kraju zbliża się potężny sztorm, który może uderzyć z ogromną siłą. Sztorm jest na tyle silny, że jako pierwszy w tym roku zyskał imię – Aileen.
W środę rano „Aileen” ma uderzyć z największą siłą. Wówczas na zachodnich brzegach północnej Anglii i Walii wiać ma nawet 120 kilometrów na godzinę.
Silne porywy wiatru spodziewane są w rejonach hrabstw Cheshire, Lancashire, Derbyshire, Yorkshire, Nottinhamshire i Lincolnshire.
Czytaj także: Tragedia we Włoszech. Rodzina ginie w kraterze próbując ratować się nawzajem
Służby wydały już ostrzeżenia meteorologiczne i apelują, by kto może nie opuszczał swoich domów i odłożył w czasie podróż. Takie nakazy nie będą jednak obowiązywały długo, porywisty wiatr szybko powinien przenieść się w inne rejony kraju.
Pojawia się także wiele spekulacji na temat związków sztormu z huraganem IRMA, jednak jak przyznaje Frank Saunders z departamentu zajmującego się pogodą – nie można udowodnić takiego powiązania.
Źródło: BBC