W odmętach lewackiego szaleństwa. Ameryka ma 11-letnią gwiazdę, ale jeden reporter oskarża Trumpa o wyzyskiwanie dzieci [VIDEO]

Trump
Donald Trump i 11-latek koszący trawę.
REKLAMA

11-letni Frank Giaccio został gwiazdą mediów, po tym jak skosił trawnik przed Białym Domem. Był tak przejęty swą pracą, że nawet nie zwracał uwagi na prezydenta Trumpa, który kibicował młodemu przedsiębiorcy.

Chłopiec w maju napisał list do Białego Domu, w którym poprosił o spotkanie z prezydentem Trumpem w sprawach jak to określił biznesowych. Frank prowadzi własną firmę zajmująca się koszeniem trawnikiem – chłopiec dba o ogródki swoich sąsiadów w Falls Church w Wirginii.

REKLAMA

To byłby dla mnie zaszczyt, gdybym w jakiś weekend mógł dla Pana skosić trawnik przed Białym Domem – napisał chłopiec. – Chociaż mam dopiero 10 lat (teraz ma już 11- przyp. red.) to chciałbym całemu narodowi pokazać do czego są zdolni ludzie, nawet tak młodzi jak ja.

Frank dostał zaproszenie do Białego Domu i zaproponowano mu skoszenie trawnika w Ogrodzie Różanym i spotkanie prezydentem. Chłopiec był tak pochłonięty swoją pracą, że ledwo co zauważył prezydenta, który wyszedł, by przybić z nim „piatkę” i kibicować młodemu przedsiębiorcy.

Zobacz też: „Panie Juncker, niech pan czasami ogląda telewizję.” Węgierska eurodeputowana szydzi z Przewodniczącego Komisji Europejskiej. Chodzi o imigrantów [VIDEO[

Po pracy, wraz z tatą został zaproszony do zwiedzenia Białego Domu i spotkania z prezydentem w Gabinecie Owalnym. Trump wychwalał chłopca i mówił, że do takich jak on należy przyszłość Stanów Zjednoczonych.

Chłopiec stał się bardzo popularny. Udzielił wywiadów kilku stacjom telewizyjnym i został opisany w życzliwy sposób, nawet przez media bardzo niechętne Trumpowi. W wywiadzie dla CNN powiedział, iż „normalnie bierze od sąsiadów 8 dolarów za skoszenie trawnika, ale dla prezydenta Trumpa zrobił to za darmo„.

Tymczasem lewacki dziennik New York Times nawet z tak pozytywnej historii potrafi zrobić opowieść o złym Trumpie. Steven Greenhouse (nomen omen Steven Szklarnia – przyp. i tłum. red) dziennikarz gazety zaatakował Trumpa, iż ten jak każdy wstrętny kapitalista wyzyskuje nawet dzieci.

Prezydent powinien zając się ustaleniem płacy minimalnej i odnieść się do kwestii BHP – Bezpieczeństwa i Higieny Pracy – stwierdził Greenhouse. Dziennikarz wynalazł nawet raport z 2013 roku Amerykańskiej Akademii Badaczy, który dowodzi, iż kosiarki są niebezpieczne.
Według magazynu American Journal of Emergency Medicine rocznie ponad 4 tys dzieci w USA odnosi jakieś obrażenia obsługując kosiarkę.

Nikt nie traktuje jednak tego zbyt poważnie, bo liczba ta ma się nijak do liczby wypadków, którym ulegają dzieci w czasie zwykłego pobytu w domu, czy w ogrodzie. Koszenie trawników, produkcja i sprzedaż lemoniady, mycie samochodów, czy rozwożenie gazet to ulubione pierwsze prace zarobkowe amerykańskich dzieci. Zachęcani przez rodziców w ten sposób wykształcają w sobie etos pracy i uczą się wartości pieniędzy.


Zobacz też: Jesz ten produkt codziennie? Być może dlatego, że uzależnia jak narkotyki. Wszystko przez jedną substancję

REKLAMA