Szokujący wpis dziennikarza lewicy. „Plusów 17 września jest cała masa. Najśmieszniejsze jest żałowanie jakichś elit z Katynia”

REKLAMA

Szokującego wpisu dopuścił się redaktor naczelny portalu 1maja.info. Choć patrząc na nazwę strony można się było spodziewać takiej treści.

Na Facebookowym fanpage’u mogliśmy przeczytać, że plusów 17 września jest cała masa.

REKLAMA

Później padają jeszcze śmielsze stwierdzenia, między innymi o tym, że najśmieszniejsze jest żałowanie jakichś elit z Katynia.

Poniżej przedstawiamy treść pełnego wpisu na stronie 1maja.info, pod którym podpisał się Mateusz Cichocki:  Jutro 17 września, więc warto wymienić kilka faktów o tej dacie.

Plusów jest cała masa. Dzięki wyzwoleniu Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi spod jarzma polskiego obszarnika oraz polskiego fabrykanta – miliony obywateli reżimu sanacyjnego uniknęło przymusowych prac w Niemczech, obozów koncentracyjnych, ulicznych łapanek i rozstrzelań. Wielu wspaniałych Polaków, Białorusinów, Ukraińców i Żydów zostało ewakuowano w głąb Związku Radzieckiego. Dzięki tym działaniom można było potem sformować I i II Armię Wojska Polskiego(tę Armię, która zamknęła polską flagę na Bramie Brandenburskiej). Warto wspomnieć, że wtedy – po latach biedy na Kresach w II RP – w końcu pojawili się lekarze, w końcu pojawili się nauczyciele oraz różni fachowcy, którzy zapewnili normalny byt zmarginalizowanym mieszkańcom tych ziem.

Zobacz także: Demonstracja pod ambasadą rosyjską. Węgrzy pięknie uczcili 17 września, a reakcja Rosji mówi wszystko

Uniwersytet w Lwowie wykładał nauki w języku polskim aż do momentu, kiedy wkroczyli na te tereny hitlerowcy. Niczego podobnego nie można było uświadczyć w Generalnym Gubernatorstwie. Niestety patrząc na dzisiejszą młodzież wychowaną na kanwie propagandy IPNu, mamy przed oczami obraz nędzy intelektualnej a prawda jest taka, że bez tej „zdradzieckiej” Armii Czerwonej ich przodkowie wyparowaliby przez krematoryjny komin.

Armia Czerwona doprowadziła do tego, iż przyszła Polska Ludowa uniknęła losu kotła bałkańskiego. Gdyby jakimś cudem rządzili „Wyklęci” a nie komuniści to dziś mielibyśmy co najwyżej Księstwo Warszawskie a nie słupy graniczne na Odrze i Bałtyku. Przykre, że młodzi ludzie tak prymitywnie interpretują te wydarzenia.

Chwała Armii Czerwonej, która uchroniła miliony obywateli IIRP przed krematoryjnymi kominami!

Ten bezczelny lewak zdaje się zupełnie ignorować np. to, że Sowieci zamordowali znacznie więcej ludzi niż Niemcy. Prawdą jest także, że po drugiej wojnie światowej „wyzwoliciele” dalej mordowali masę Polaków, część z nich była wcześniej wywożona w głąb Rosji (a nie ewakuowana!)

50 lat okupacji Polski przez ZSRR to także regres gospodarczy przez panujący system komunistyczny, który zdaje się być dla Cichockiego wzorem. Jeszcze większe głupoty Cichocki pisze w swoim prywatnym poście.

Czytaj więcej: Post-Sowieci w kosmosie. Kto zawładnie przestrzenią kosmiczną? Kontrola oznacza szachowanie militarne Ziemi

17 września 1939 nie był jakimś „ciosem w plecy”, tylko datą aktywnej protekcji dla milionów Białorusinów, Polaków i Ukraińców, którzy cierpieli biedę w czasach reżimu sanacyjnego – pisze Cichocki.

Warto więc ustalić kilka faktów: sanacja wprowadzała socjalizm, który Cichocki popiera, pisząc, że przez ten reżim Polacy cierpieli biedę dokonuje on automasakracji. Po drugie, to za okupacji Sowietów ludność żyła znacznie gorzej!

Była oczywiście większa bieda, niż za reżimu sanacyjnego, ale także gorsza niż za Niemców. Można przeczytać historię żołnierzy sowieckich, którzy trafili do szpitala objadając się białą kiełbasą – codzienną żywnością ludzi znajdujących się na terenach pod okupacją III Rzeszy.

Z kolei kiedy Niemcy maszerowali na Moskwę, to ludność z terenów okupowanych przez ZSRR witała ich wiwatami, traktując jako wyzwolicieli. Dość szybko przekonano się, że radość ta była przedwczesna, jeden okupant był równie zły jak drugi, ale pod względem mordowania ludzi i inkasowania majątku ludzi. Widoczna była jednak różnica w standardzie życia.

Warto przeczytać: Rosjanie zbombardowali sojuszników USA. Pentagon: „Rosjanie wiedzieli gdzie uderzą ich pociski”

Na koniec warto przytoczyć fragment powieści Józefa Mackiewicza „Nie trzeba głośno mówić”:

Do wsi przyjeżdża Niemiec i dawaj wywlekać z chlewu parsiuka. No wiadomo, gospodarz zastąpił się, nie daje. To Niemiec w twarz jego kułakiem. A on spojrzał tylko na Niemca, jakby myśl jemu jakaś przyszła i mówi:
– Bij drugi raz!.
To Niemiec drugi raz jego w twarz uderzył. A on:
– Bij w trzeci raz!.
Niemiec jego trzeci raz. A on mówi:
– Mało tego, bij czwarty raz.
To wtedy Niemiec zastanowił się i pyta: – A dlaczego chcesz, żebym ja ciebie bił koniecznie?.
A on odpowiada: – Bo zasłużyłem na to, żeby mnie bić.
– Czymże takim zasłużyłeś na taką karę? – pyta Niemiec.
– A tym – odpowiada – że was czekałem jak zbawienia losu.

REKLAMA