Brytyjska policja aresztowała dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie zamachu bombowego w londyńskim metrze. Obydwaj są uchodźcami i do Wielkiej Brytanii przybyli w 2015 roku.
Do zamachu bombowego doszło w piątek. Wybuch bomby domowej konstrukcji w jednym z wagonów londyńskiego metra ranił 29 osób. Policja twierdzi, że gdyby bomba była lepiej skonstruowana ofiar byłoby znacznie więcej i wielu pasażerów straciłoby życie.
Zobacz też: Burza po naszym materiale. Brudziński o Cejrowskim: „Bełta mu się w głowie od nadmiaru Yerba Mate” [VIDEO]
Do dokonania zamachu przyznało się ISIS
Brytyjska policja najpierw zatrzymała w Dover 18-latka. Najprawdopodobniej próbował on uciekać z Wielkiej Brytanii.
Jak się okazało, terrorystą był iracki uchodźca, który przybył do Wielkiej Brytanii jako 15-latek w 2015 roku.
Pod swój dach przyjęło go małżeństwo, które od kilkudziesięciu lat prowadziło rodzinny dom dziecka. Islamista nie tylko korzystał z ich opieki i gościnności, ale w ich domu urządził sobie arsenał broni.
Policja odnalazła w ogrodzie posesji materiały wybuchowe, a pod podłogą domu ukrytą broń. Dwa tygodnie wcześniej policja zatrzymała nastolatka w związku z innym przestępstwem. Został jednak zwolniony.
Dzień po aresztowaniu irackiego terrorysty w Dover, policja zatrzymała 21-letniego Yahyaha Farroukha – wspólnika 18-letniego zamachowca. Faroukh pochodził z Syrii i w Wielkiej Brytanii przebywał także jako uchodźca.