Co za dzicz. Grupa bandytów przypalała 20-latka żelazkiem. Ma poważne oparzenia twarzy

Zdjęcie ilustracyjne.
REKLAMA

Co to za dzicz! Normalne spotkanie towarzyskie przerodziło się w makabrę. Dwudziestolatek przeżył prawdziwe chwile grozy. Bandyci znęcali się i przypalali biednego chłopaka żelazkiem. Mody człowiek odniósł poważne ranny,ma poparzeniami twarzy I i II stopnia. Cała sytuacja wydarzyła się w Tarnowie. 

Policjanci Komisariatu Policji Tarnów-Zachód w sobotę wieczorem zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie pobili wspólnego znajomego. W czasie spotkania towarzyskiego wywiązała się pomiędzy nimi kłótnia.

REKLAMA

Czytaj też: Mocne słowa Orbana:”Unia Europejska byłaby o wiele biedniejsza bez Polski. Wyniki gospodarcze Polski, to jak lokomotywa dla całej Unii”

Pokrzywdzony doznał rozległych oparzeń twarzy I i II stopnia. Sprawcy zostali zatrzymani i doprowadzeni do komisariatu Policji, gdzie przyznali się do pobicia i uszkodzenia ciała.

Podczas spotkania towarzyskiego między uczestnikami imprezy wywiązała się kłótnia. Imprezowiczom nie wystarczyły tylko argumenty słowne i doszło do rękoczynów.

25-latek oraz 27-latek trzymając swojego młodszego kolegę za ręce kilkukrotnie uderzyli go rozgrzanym żelazkiem w twarz.

Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do tarnowskiej prokuratury, która zastosowała wobec nich środki wolnościowe w postaci dozoru Policji, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Zachód. Przestępcom grozi do 3 lat pozbawienia wolności. O wysokości kary zdecyduje sąd w Tarnowie.

Przeczytaj także: Sensacyjny wyciek tajnego raportu rządu Niemiec. Merkel łamała prawo w sprawie imigrantów. To świetna wiadomość dla Polski.

Źródło: policja.pl/ Wolność24

REKLAMA