Do tej pory najostrzejszych konfliktem na linii Prawo i Sprawiedliwość – Andrzej Duda było wakacyjne weto dwóch ustaw przygotowanych przez Ministra Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę. Jak jednak informuje „Fakt” dzisiejsze przedstawienie prezydenckich ustaw o sądownictwie pokaże, że czeka nas konflikt jakiego jeszcze nie było.
Choć po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą nie brakowało ogólnikowych wypowiedzi o chęci współpracy itd., to jednak sama rozmowa miał przebiegać mniej przyjemnie.
Według ustaleń „Faktu” Prezydent nie zdradził prezesowi PiS szczegółów swoich ustaw, a warunki, które przedstawił Kaczyński odrzucił. To oznacza, że porozumienia nie ma i przygotowane w Pałacu Prezydenckim projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa zostaną prawdopodobnie odrzucone przez Sejm.
Na potwierdzenie tych tez przytaczane są słowa Kaczyńskiego z wywiadu dla „w Sieci Prawdy”: Są daleko idące różnice zdań. Czy da da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika, który pozwoliłby posunąć sprawę reformy sądownictwa naprzód, tego dziś nie wiem – mówił prezes PiS.
Punktem zgodnym ma być wprowadzenie poprawki proponowanej przez Kukiz’15, czyli wybór składu KRS większością 3/5, ale już kością niezgody może okazać się skrócenie kadencji Sądu Najwyższego i wiek emerytalny dla sędziów.
Zobacz też: Trump wziął się za Koreę Północną i inne kraje. Oberwało się między innymi komunistycznej Wenezueli