
761 osób zostało rannych w niedzielę w starciach w czasie referendum niepodległościowego w Katalonii – poinformował regionalny rząd tego autonomicznego regionu na północnym wschodzie Hiszpanii. Dwie osoby są w stanie poważnym w szpitalach w Barcelonie.
Katalońska służba zdrowia podała, że 761 osób otrzymało pomoc medyczną w szpitalach.
Jak sprecyzowano, oprócz dwóch osób, które zostały poważnie ranne, inna osoba ma obrażenia oka, co najprawdopodobniej jest związane z tym, że została trafiona gumową kulą.
Policja użyła pałek i gumowych kul w starciach z wyborcami, którzy nie chcieli dopuścić do zamknięcia lokali wyborczych czy konfiskaty urn oraz kart do głosowania.
Według katalońskich władz policja użyła nawet w jednym wypadku gazu łzawiącego – pisze agencja Associated Press.
Liczba rannych stale rośnie.
Wcześniejsze doniesienia władz Katalonii mówiły najpierw o 337, a potem o 465 poszkodowanych w trakcie referendum, nieuznawanego przez władze centralne.
Tymczasem hiszpańskie MSW podało, że w starciach wyborców z policją rannych zostało 12 funkcjonariuszy, w tym dziewięciu policjantów i trzech członków Gwardii Cywilnej.
Absolutely disgraceful. An elderly man is dragged away by the police during the #CatalanReferendum.#catelonia pic.twitter.com/7cVKulTi2R
— James Melville (@JamesMelville) 1 października 2017
https://twitter.com/jpjanson/status/914567707999309827
#CatalanReferendum pic.twitter.com/wk0zZmJGnw
— ilMessaggero !!*!! (@ilMenssaggero) October 1, 2017
Shocking + disgusting treatment of #Catalan voters by #Spanish police
EU Human Rights?#CatalanReferendum#Catalonia#LeaveEU#Brexit#UKIP pic.twitter.com/yRJsFQjcZF— Khalid Khan (@KhanUKIP) 1 października 2017
Trzy osoby zostały aresztowane, w tym młoda dziewczyna, za nieposłuszeństwo i atak w trakcie odbywającego się plebiscytu. (PAP)