Szokujące informacje o sprawcy masakry w Las Vegas. Jego ojciec był rabującym banki bandytą. On sam pozostaje dla FBI zagadką. Co wiemy o Stephenie Paddocku? [FOTO]

Patrick Benjamin Paddock i Stephen Paddock fot. Twitter
REKLAMA

Telewizja NBC News podała, że ojciec sprawcy masakry w Las Vegas był pół wieku temu jednym z najbardziej poszukiwanych przez FBI bandytów.

Patrick Benjamin Paddock w latach 60. XX wieku figurował na sporządzonej przez FBI liście najbardziej poszukiwanych przestępców. W 1968 roku był w pierwszej dziesiątce bandytów, za którymi „federalni” rozesłali listy gończe. Jego specjalnością były brutalne napady na banki, kradzież samochodów, oszustwa w nielegalnych grach oraz podrabianie czeków. Miał też na koncie ucieczkę z więzienia.

REKLAMA

Paddock senior pierwszy raz wszedł w konflikt z prawem w 1946 roku w Illinois. Spędził w więzieniach kilka lat. Po wyjściu na wolność w 1952 roku poślubił w Reno Dolores Irene Hudson. Rok później urodził się Stephen.

Ojca widział tylko do siódmego roku życia. W 1960 roku Patrick Benjamin Paddock został aresztowany w Las Vegas po napadzie na bank w Phoenix. W czasie pościgu prowadzonego przez agentów FBI próbował przejechać jednego z nich samochodem. Poddał się dopiero, gdy policjanci zaczęli do niego strzelać.

Po tym wyczynie Paddock senior dostał maksymalny wyrok 20 lat więzienia. Wyrok odbywał m.in. w Federal Correctional Institution w La Tuna w Teksasie. Uciekł z stamtąd po ośmiu latach. Wtedy właśnie trafił na listę 10 najbardziej poszukiwanych przez FBI przestępców.

Po wyjściu na wolność zamieszkał w Oregonie, gdzie handlował złomem i używanymi samochodami. Ostatni raz został aresztowany w 1987 roku za wymuszenia. Patrick Benjamin Paddock zmarł w Teksasie 11 lat później.

W przeciwieństwie do ojca, Stephen Paddock miał czystą kartotekę. Był znany policji z Las Vegas, ale jedynie z powodu drobnych wykroczeń drogowych. Jak podaje CNN, przed przeprowadzką do Mesquite w Nevadzie mężczyzna mieszkał między innymi w Reno, a wcześniej w Kalifornii. Przed emeryturą miał pracować jako księgowy. 64-latek był zapalonym hazardzistą. Według jego brata Erica Paddocka, zamiłowanie Stephena do gry w wideopokera miało być jednym z powodów, dla których wrócił do Nevady.

Prowadzący śledztwo nie mają żadnej hipotezy, dlaczego Paddock, który z wyjątkiem kilku mandatów za wykroczenia drogowe nie miał nigdy konfliktów z prawem, dokonał tak wielkiej masakry. Policja w Las Vegas poinformowała, że do tej pory nie znaleziono żadnych powiązań pomiędzy Stephenem Paddockiem a jakąkolwiek międzynarodową organizacją terrorystyczną.

„Nie znam jego systemu wartości. Uważamy obecnie, że był samotnym agresorem” – powiedział podczas konferencji prasowej w poniedziałek Joseph Lombardo, szeryf wydziału policji w Las Vegas. Z dotychczasowych informacji zebranych przez prowadzących śledztwo i amerykańskie media wyłania się portret Paddocka jako osoby mizantropicznej, nieprzyjaznej otoczeniu i unikającej towarzystwa.

Jego sąsiedzi z placówki dla aktywnych rencistów w Mesquite w stanie Nevada nie zauważyli w jego zachowaniu w ostatnich tygodniach niczego niezwykłego – poinformował w poniedziałek dziennik „The Washington Post” na swoim portalu.

Paddock, w przeszłości pracownik firmy zbrojeniowej Lockheed Martin, mieszkał w Mesquite razem ze swoją przyjaciółką, pochodzącą z Filipin Mariolu Dane, która poszukiwana przez policję jako „towarzyszka Paddocka”, została zlokalizowana i zatrzymana w poniedziałek poza granicami Stanów Zjednoczonych.

Z dostępnych publicznie dokumentów wynika, że Paddock miał licencję pilota, pozwolenie na polowanie w stanie Alaska i był właścicielem dwóch samolotów.

Paddock i jego przyjaciółka często znikali ze swojego domu w Mesquite na kilka lub kilkanaście dni, co Paddock tłumaczył sąsiadom wypadami do kasyn i na turnieje pokerowe.

Sprawca masakry, określany przez media jako „profesjonalny hazardzista”, w przeszłości był przynajmniej raz żonaty i rozwiedziony. Poza Nevadą, gdzie miał co najmniej dwa domy, mieszkał m.in. na Florydzie w Teksasie i w Kalifornii.

Brat Stephena, Eric Paddock, który w pełni współpracuje z prowadzącymi śledztwo funkcjonariuszami FBI, był całkowicie zaskoczony czynem brata.

„Nawet gdyby ktoś mi powiedział, że spadł meteoryt, byłbym mniej zaskoczony” – powiedział brat Paddocka w wywiadzie dla lokalnej stacji telewizji CBS. Zdaniem Erica Paddocka, jego brat nie miał żadnych problemów z alkoholem ani też z innymi substancjami uzależniającymi.

Eric Paddock przekazał FBI wszystkie maile, jakie wymieniał z bratem w ciągu ostatnich trzech lat, i powiedział, że ten „miał wystarczająco dużo pieniędzy do zabawy”.

Stephen Paddock po ostrzelaniu z pokoju na 32 piętrze kasyna i hotelu Mandalay Bay w Las Vegas uczestników festiwalu muzyki country popełnił samobójstwo, kiedy komandosi ze specjalnej brygady SWAT policji Las Vegas sforsowali drzwi do jego pokoju. W masakrze w Las Vegas w nocy w niedzielę (w poniedziałek czasu polskiego) zginęło co najmniej 58 osób, a ponad 500 odniosło poważne obrażenia.

Poniżej list gończy wydany przez FBI w 1968 roku za ojcem Stephena Paddocka.

A na tym zdjęciu morderca z Las Vegas w młodości.


Czytaj też: NAJNOWSZE INFORMACJE. Szokujący bilans ofiar masakry w Las Vegas. 58 zabitych, 515 rannych. Media dotarły do rodziny mordercy. Amerykanie masowo oddają krew. FBI: Paddock nie miał związków z ISIS

REKLAMA