Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wystąpił z orędziem do Amerykanów po największej w dziejach kraju masakrze dokonanej z użyciem broni palnej. Podawana przez media liczba ofiar śmiertelnych -50, może być wyższa, gdyż prezydent powiedział o ponad pięćdziesięciu zabitych.
Ameryka jest pogrążona w żałobie i smutku. Masakrę w Las Vegas Trump nazwał aktem czystego zła. W kolejnych słowach Donald Trump podziękował policji miejskiej z Las Vegas, gdyż tylko jej szybka i odważna reakcja zapobiegła jeszcze większej liczbie ofiar.
Zobacz też: Marilou Danley zatrzymana. Kim jest znajoma sprawcy największej masakry w historii USA? Nowe fakty
Jak powiedział Trump, policja błyskawicznie zlokalizowała strzelca. – To pokazuje na czym polega prawdziwy profesjonalizm – powiedział prezydent USA
Donald Trump złożył kondolencje rodzinom ofiar i zapewnił ich o modlitwach za zmarłych.
Prezydent Trump w swym wystąpieniu wielokrotnie odwoływał się do wiary i nadziei jaką ona niesie.
– Nie jesteśmy w stanie złagodzić waszego bólu, – przywódca USA zwracał się do rodzin ofiar – ale prosimy Boga by pomógł wam przetrwać ten tragiczny czas. Pismo uczy nas, że Bóg jest blisko tych których serce jest złamane i ratuje tych, którzy upadają na duchu…Bóg żyje w sercach tych, którzy pogrążeni są w żałobie.
Trump zapowiedział iż w środę poleci do las Vegas, by spotkać się policjantami i rodzinami ofiar masakry. W żaden sposób nie odniósł się do spekulacji dotyczących tego co kierowało mordercą, jakie były jego intencje i czyt miał ewentualnych wspólników.
Trum prosił Amerykanów by w chwili tak wielkie tragedii pozostali zjednoczeni. – W chwilach tragedii odwołujemy się do więzów, które nas łącza – naszej wiary, naszych rodzin i wspólnych wartości, a także wspólnoty obywateli. I choć czujemy gniew, to miłość będzie tym co nas definiuje i zawsze będzie. ….Modlimy się o to by naród odnalazł jedność i pokój i o dzień, w którym zło zniknie, a niewinni będą bezpieczni od nienawiści i strachu.