
Francuscy ekoterroryści Greenpeace wdarli się na teren elektrowni jądrowej w Cattenom w departamencie Mozeli i odpalili fajerwerki w pobliżu basenów do przechwytywania zużytego paliwa jądrowego
Zieloni przedostali się na teren elektrowni jądrowej nad ranem. Jak twierdzą, ich akcja miała pokazać jak słabe są zabezpieczenia w elektrowni.
Według nich, baseny ze zużytym paliwem jądrowym nie są dostatecznie chronione, a ewentualna awaria w instalacjach wywołałaby większa katastrofę niż ta, która wydarzyła się w japońskiej Fukuschimie. Ekoterroryści zostali zatrzymani przez żandarmerię zanim przedostali się do „strefy jądrowej”.
– Od lat Greenpeace France potępia ryzyko związane z tymi instalacjami. Ryzyko jest znane i uznawane przez organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Ale nic się nie zmienia! – mówi Yannick Rousselet z francuskiego Greenpeace.
Ekoterroryści wybrali jednak specyficzny i wyjątków głupi sposób dowiedzenia, iż mogą mieć rację. Ok. 6 rano odpalili race i fajerwerki nad elektrownią.
Trudno rozstrzygnąć gdzie są więksi idioci – po stronie ekologów, czy po stronie ochrony i żandarmów, którzy dopuszczają do takich akcji?
W przeszłości na terenie elektrowni doszło do kilku wypadków i incydentów. W 2001 roku w wyniku fałszywego alarmu z terenu zakładu ewakuowano 131 osób.
W 2005 roku zostało napromieniowanych jej 8 pracowników. W 2008 roku jeden z zatrudnionych w Cattenom otrzymał jednorazowo 1/20 rocznej dopuszczalnej dawki promieniowania, a 4 lata temu wybuchł pożar w 2 blokach transformatorów, który na szczęście szybko ugaszono.
?‼️?? #France: idiots of Greenpeace broke into the grounds of the #Cattenom nuclear power station, and ignite a firework. via @PorteTonAme pic.twitter.com/SD0zjDgyX2
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 12 października 2017