Kolejne miasto domaga się „Komisji Jakiego”. Dramat sprzedanych razem z budynkiem lokatorów

Patryk Jaki. Foto: PAP
Patryk Jaki. Foto: PAP
REKLAMA

Mieszkańcy Ślicznej domagają się śledztwa w sprawie prywatyzacji mieszkań we Wrocławiu

Lokatorzy byłych mieszkań zakładowych, które zostały sprywatyzowane w latach 90-tych domagają się, aby sprawę sprzedaży lokali zbadała komisja stworzona na wzór tej z Warszawy, której przewodzi wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki.

REKLAMA

W piątek mieszkańcy zbiorą się pod Urzędem Wojewódzkim, aby manifestować w sprawie powołania komisji ds. „dzikiej reprywatyzacji” jaka miała mieć miejsce również we Wrocławiu.

Do jednego z najgłośniejszych przypadków należy sprzedaż budynku przy ulicy Ślicznej w 1999 roku wraz z jego lokatorami trójce biznesmenów. Nie zaoferowano kupna mieszkańcom w pierwszej kolejności tak, jak powinno się to odbyć. Wywołało to głośny sprzeciw mieszkańców oraz protesty.

Jak twierdzi Tomasz Skoczylas ze Stowarzyszenia Akcja Lokatorska, zignorowano pierwokupu, zaś nowi właściciele budynku natychmiast po przejęciu budynku zaproponowali wykup mieszkań za dziesięciokrotnie wyższe ceny. W efekcie ludzi nie było stać na kupno mieszkań.

Konflikt trwa już 18 lat. Nieustannie podnoszony jest czynsz, pojawiają się nakazy eksmisji. Lokatorzy od lat bezskutecznie zwracają się o pomoc do mediów, polityków i prokuratury. Obecnie będą domagać się kontroli „dzikiej prywatyzacji” mieszkań zakładowych.

Zobacz też: Atak nożownika w galerii handlowej. NOWE FAKTY. Przerażające zdjęcie z dramatu w Stalowej Woli

Czytaj też: Dwaj kolejni polscy muzycy z zarzutami porwania i udziału w zbiorowym gwałcie. Drastyczne fragmenty zeznań z procesu w USA

Zobacz też: Naćpana córka milionera zmiażdżyła szóstkę ludzi, bo ścigała się z innym autem. Nowe szokujące fakty i nagrania z wypadku w Charkowie [VIDEO]

Zobacz też: Niesamowita akcja. Przypadkowi ludzie odbili skradzione przez gang złodziei auto. „Wspaniały gest solidarności” [VIDEO]

REKLAMA