Siedziba niezależnego i antyrządowego radia Echo Moskwy została zaatakowana przez nożownika. Napastnik dostał się do środka i zaatakował prezenterkę Tatianę Feldengauer. Kobieta została ugodzona nożem w szyję.
Sprawca o nieustalonych dotąd personaliach po wtargnięciu do siedziby rozgłośni radiowej zaatakował spikerkę nożem. Wkrótce został obezwładniony przez pracowników ochrony. Faldengauer została przewieziona do szpitala. Jak twierdzą lekarze, jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Warto obejrzeć: Co to za szaleniec! Nagle zepchnął kobietę na tory stacji kolejowej. Nic nie mogła zrobić [VIDEO]
Nożownik został przejęty przez funkcjonariuszy policji i przewieziony na komisariat. Według policyjnego źródła nie jest znana tożsamość sprawcy. Nie wiadomo również, dlaczego mężczyzna zdecydował się na przeprowadzenie ataku. Aktualnie jest on przesłuchiwany w celu ustalenia motywów działania.
Echo Moskwy to niezależna i nastawiona opozycyjnie rozgłośnia radiowa. Jest ona jednocześnie jednym z ostatnich mediów, które oparły się monopolizacji przekazu informacyjnego Kremla. Warto przypomnieć, że w Rosji zbliżają się wybory prezydenckie.
Pracownicy radia prezentują często stanowiska legalnych, opozycyjnych partii politycznych. Za przykład mogą służyć ugrupowania Parnas oraz Jabłoko. Jednakże, do rozgłośni są również zapraszani przedstawiciele władz.
Przeczytaj też: Co tam się stało? W Szwajcarii doszło do sytuacji niczym z horroru. 17-latek w morderczym szale rzucał się na przechodniów z siekierą w ręku
Mimo to, rozgłośnia jest wyjątkowo zajadle atakowana przez wierne Putinowi media. Istnieje więc możliwość, że napastnik działał na zlecenie służb, a jego celem było zastraszenie niepokornych pracowników radia. Mógł też kierować się prezentowaną w mediach propagandą, która formułowała oskarżenia zdrady, jakiej mieliby dopuszczać się pracownicy Echa Moskwy.
Zdaniem mediów popierających Putina, państwa i organizacje z zachodu wspierają i finansują młodych, nastawionych opozycyjnie dziennikarzy oraz blogerów w Rosji. Echo Moskwy również ma być beneficjentem zagranicznej pomocy. Wśród zagranicznych darczyńców wymieniono m.in: „Washington Post” i BBC. W Rosji od niedawna panuje powszechne przekonanie, że wszystkie media oraz organizacje, które otrzymują pieniądze zewnątrz kraju mają zdradziecki charakter.
Źródło:TASS/Reuters
Czytaj koniecznie: Koniec świata! Kwaśniewski chwali PiS. Zobacz za co
Przeczytaj koniecznie:Bombowce strategiczne USA gotowe do startu 24 godziny na dobę z bombami jądrowymi na pokładzie. „Pierwszy raz od zimnej wojny”. Tym razem celem jest Korea