Policja szturmem zdobyła sąd w Kijowie, który okupowali ukraińscy nacjonaliści. Protestowali przeciwko odroczeniu rozprawy ich byłego przywódcy Mikołaja Kochanowskiego.
Policja wdarła się oknami i przez wyważone drzwi do budynku sądu w Kijowie, który zajęła grupa ukraińskich nacjonalistów. Okupanci zabarykadowali się w budynku i stawiali opór.
Policjanci gazem i pałkami wypędzili protestujących. Jak podał Andriej Kriszczienko, szef kijowskiej policji, ponad 30 osób zostało zatrzymanych, w tym dwóch dziennikarzy.
Starcia rozpoczęły się po tym jak grupa nacjonalistów zajęła sąd protestując przeciwko przełożeniu rozprawy na której sądzony miał być ich były lider Mikołaj Kochanowski.
Były szef Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów został aresztowany za chuligaństwo gdy strzelał w powietrze ze swego pistoletu. Rozprawa rozpoczęła się w poniedziałek, ale sąd odroczył kolejny termin.
Wtedy do sądu wtargnęli nacjonaliści, którzy zablokowali drzwi, a z mebli zrobili barykady, by uniemożliwić przewiezienie Kochanowskiego z powrotem do aresztu. Po kilkunastu godzinach do akcji wkroczyła policja.