Te słowa Wiktora Orbana wywołają wściekłość lewaków. „Nauki Chrystusa uczyniły wielką Europę i ludność węgierską!”

Wiktor Orban/Foto: PAP/EPA
Wiktor Orban/Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Premier Węgier Viktor Orban wyraził we wtorek przekonanie, że po antychrześcijańskich internacjonalistycznych rządach jego kraj potrzebuje rządu starającego się przestrzegać zasad chrześcijańskich.

Według niego nie jest przypadkiem, a tylko „przejawem łaski Bożej” fakt, że obecnie na czele Węgier stoi chrześcijański rząd. Orban mówił o tym na uroczystości w Budapeszcie z okazji 500-lecia reformacji.

REKLAMA

Czytaj też: Nieudana halloweenowa maskara w Londynie. Przebrani napastnicy otworzyli ogień z automatów. Ludzi uratował dobry człowiek z bronią [VIDEO]

Jak powiedział, jego rząd uważa za swój obowiązek ochronę „form egzystencji wyrosłych z chrześcijaństwa”, ludzkiej godności, rodziny, narodu i wspólnot wyznaniowych, a także zachowanie poglądu na życie, który „na podstawie nauk Chrystusa uczynił wielkimi Europę i ludność węgierską”.

Zaznaczył przy tym, że chrześcijańska Europa i Węgrzy potrzebują odnowy duchowej. „Bierzemy na siebie(…) jej część, która na nas przypada” – oświadczył.

Jak ocenił, „służenie człowiekowi jest w rządzeniu co najmniej równie trudne, co w Kościele, dlatego jestem osobiście wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymujemy od naszych wspólnot duchowych, od Państwa, od protestantów i oczywiście od braci katolików”.

-„Jesteśmy wdzięczni, że naród się zjednoczył, stanął na nogi i wzmocnił się (…), że odzyskał siłę życiową, zdolność do działania i pragnienie czynu” – powiedział.

Jak dodał, uważa za przywilej to, iż „opatrzność w tej odnowie używa jako narzędzia nas: „naszych Kościołów, rządu i wolnej społeczności węgierskich obywateli w całej Kotlinie Panońskiej”.

Orban podkreślił, że widzi pomoc boską także w tym, iż „chociaż musimy stawać do walki z potężnymi siłami, nawet światowymi, to wciąż stoimy na własnych nogach”.

-„Chcemy nie tylko takiej przyszłości, w której każdy ma pracę, bo to niemal już osiągnęliśmy, lecz także takiej, gdzie każda forma pracy – od zamiatania ulic po rządzenie krajem – służy także chwale bożej” – zadeklarował.

W tym roku przypada 500. rocznica przybicia przez Marcina Lutra 95 tez, w których odrzucił katolicką naukę m.in. o odpustach i pokucie, innych sakramentach i pośrednictwie kapłańskim, do drzwi kościelnej kaplicy w Wittenberdze. To wydarzenie uznawane jest za symboliczny początek reformacji.

Przeczytaj też: Setki ofiar śmiertelnych w Korei Północnej. Wielka katastrofa w strefie testów nuklearnych ujawniona [VIDEO]

PAP/ Wolność24

REKLAMA