Zatrważające żniwo politycznej poprawności. Większość Amerykanów boi się mówić co myśli

mowa_nienawisci_wolnosc_slowa_wolnosc24
Mowa nienawiści, zdj.poglądowe/foto: YT
REKLAMA

58% Amerykanów boi się mówić publicznie to co myśli, a aż 71% uważa, że polityczna poprawność zniszczyła w wolność dyskutowania na ważne tematy. Wyborcy Trumpa są dużo bardziej otwarci na innych, niż zwolennicy Hillary Clinton – wynika z badań amerykańskiego Instytutu Katona.

Instytut Katona przeprowadził wśród Amerykanów ogromne badania „The Cato 2017 Free Speech and Tolerance Survey” mające pokazać jaki jest stan wolności słowa i swobody dyskusji politycznej w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA

Wyniki są wręcz zatrważające. W kraju, w którym Pierwsza Poprawka do Konstytucji gwarantuje swobodę wypowiedzi i wolność wyrażania dowolnych opinii, aż 58% jego mieszkańców boi się to robić. Tylu Amerykanów też ze strachu ukrywa swoje poglądy polityczne.

Aż 71% Amerykanów uważa, że lansowana od ponad 20 lat polityczna poprawność zniszczyła swobodę publicznego dyskutowania na ważne tematy.

Podziały są widoczne pomiędzy zwolennikami głównych partii – 53% Demokratów i aż 73% Republikanów zachowuje swe poglądy polityczne tylko dla siebie.

W tym kontekście przestają dziwić sondaże wyborcze zawsze dające przewagę Demokratom i badania opinii dotyczące choćby poparcia dla obecnego prezydenta Donalda Trumpa.

Zobacz też: Skandaliczna wypowiedź prawnika. Zachęca do gwałcenia kobiet. „Gwałcenie kobiet w podartych jeansach to narodowy obowiązek”

Tylko 59% Amerykanów uważa, że ludzie powinni mieć pełną swobodę wyrażania opinii, nawet takich, które mogłyby kogoś urazić, a aż 40% sądzi, że rząd powinien karać i cenzurować „mowę nienawiści”.

Gdy rozłożyć na czynniki „mowę nienawiści” okazuje się, iż 59% Demokratów uznaje iż należy karać za mówienie, iż zmiennopłciowość jest defektem psychicznym.  Aż 80% zwolenników Clinton sądzi iż mówienie o deportowaniu nielegalnych imigrantów jest także „mową nienawiści” i aż 87% , iż wyrażanie poglądu, że kobiety nie powinny brać udziału w działaniach wojennych.

Według aż 90% Demokratów, mówienie, iż homoseksualizm to grzech jest „przestępcze”.
Ponad połowa Demokratów uważa też, że pracodawcy powinni karać swych zatrudnionych za zamieszczanie „niewłaściwych” wpisów na Facebooku.

Miejsce gdzie najczęściej dochodzi do ograniczania wolności słowa, poglądów i wypowiedzi są oczywiście oprócz mediów uniwersytety – a więc instytucje, gdzie dyskusja powinna być jak najbardziej otwarta.

Aż 76% Amerykanów uważa, iż notoryczne pozbawianie ludzi o konserwatywnych poglądach możliwości występowania na konferencjach i uczelnianych wykładach nie jest pojedynczym, izolowanym zjawiskiem, ale utrwaloną tendencją i polityką.

Zobacz też: Donald Trump podjął radykalne kroki po ataku w Nowym Jorku. Tą decyzją ponownie rozwścieczył piewców poprawności politycznej!

Aż 33% studentów uważa, że uczelnie powinny np. zabraniać przebierania się na zabawy w stroje ludowe poszczególnych grup etnicznych, czy zawodowych – np. za Indiankę, Meksykanina z sombrerem, Chińczyka etc gdyż utrwala to stereotypy rasowe.

(Na marginesie – to wyjątkowo głupie zjawisko, jak każda intelektualna tandeta wymyślona na Zachodzie, dotarło już do nas. Ostatnio GW i jej czytelnicy skrytykowali parę celebrytów z TVN – Radosława Majdana i Małgorzatę Rozenek za przebranie się za Indian. Nie chodziło o to czy wyglądają idiotycznie, tylko o to, że to było 'rasistowskie”.)

Szokujące są wyniki badań na temat tego co Amerykanie myślą o mediach. Na bardzo kategorycznie przedstawioną opinię, iż:”Media są wrogiem Amerykanów” aż 36% odpowiedziało pozytywnie, w tym ponad 60% Republikanów.

Większość Amerykanów uważa, że główne media -np CNN, New York Times, MSNBC lansują lewicowe poglądy i zwalczają konserwatywne.

Jak się okazuje zwolennicy Trumpa są dużo bardziej otwarci na innych, niż zwolennicy Hillary Clinton. Tylko 34% głosujących na Trumpa oświadczyło, że ciężko im byłoby zaprzyjaźnić się z kimś kto głosował na Clinton. 64% nie miałoby z tym problemów.

W drugą stronę proporcje są niemal odwrotne. 61% wyborców Clinton nie zaprzyjaźniłoby się z wyborcą Trumpa.

Zobacz też: Ten dziennikarz odleciał po zamachu w Nowym Jorku! „Fraza Allahu Akbar jest piękna”. Łatwo zgadniecie, z której jest stacji

REKLAMA