
Musimy jak najszybciej, jak najtaniej i jak najbardziej efektywnie zmniejszyć tempo wzrostu koncentracji CO2 w atmosferze. Jedną z dróg do tego celu jest pochłanianie CO2 z atmosfery przez żywe systemy, jak gleba i lasy – wskazał w Bonn minister środowiska Jan Szyszko.
Minister uczestniczy w Bonn, w trwającym od poniedziałku, szczycie klimatycznym ONZ (COP23). Celem szczytu jest osiągnięcie postępu w kształtowaniu zasad wdrażania umowy klimatycznej, zwanej Porozumieniem paryskim.
„Głównym celem Porozumienia paryskiego jest zmniejszenie tempa wzrostu koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze. Musimy to zrobić jak najszybciej, jak najtaniej i jak najbardziej efektywnie. Jedną z dróg do tego celu jest pochłanianie dwutlenku węgla z atmosfery przez żywe systemy, jak gleba i lasy” – powiedział minister Szyszko w Bonn.
Resort środowiska podał w środę, że „zmniejszanie koncentracji dwutlenku węgla poprzez jego pochłanianie przez lasy i glebę to polska propozycja w związku z realizacją Porozumienia paryskiego”.
Według MŚ, zmniejszanie koncentracji CO2 będzie się odbywało m.in. w ramach projektu Leśnych Gospodarstw Węglowych (LGW).
Koncepcja ta została opracowana przez Ministerstwo Środowiska we współpracy z Lasami Państwowymi.
„Dzięki koncepcji leśnych gospodarstw węglowych możemy uzyskać postulowaną przez Porozumienie paryskie neutralność klimatyczną. Przedsięwzięcie to może być z powodzeniem stosowane na całym świecie. Dodatkowo, należy podkreślić, że dwutlenek węgla pochłaniany przez glebę przyczynia się do jej regeneracji. Dzięki temu poprawia się bioróżnorodność, zapobiegamy pustynnieniu oraz możemy skuteczniej walczyć z głodem” – mówił w Bonn minister.
W przeprowadzonej w Bonn rozmowie z TVP Info Szyszko uzupełnił, że Polska ma „świetnie zorganizowane polskie Lasy Państwowe, które są gotowe do tego, żeby pochłonąć nawet ponad 50 mln ton dodatkowo dwutlenku węgla rocznie”.
Zobacz też: Szokujące! Obcokrajowiec zgwałcił ponad 70-letniego staruszka. Lubuska policja potwierdza zgłoszenie
Minister wskazał też: „Cały świat zaczął interesować się pochłanianiem dwutlenku węgla przez lasy, a Polska(…) jest traktowana jako lider”.
Przekonywał ponadto, że Polska jest krajem sukcesu w redukcji emisji gazów cieplarnianych. „Polska to jest kraj, który w porównaniu z Niemcami, jak również ze +starą piętnastką+ jest krajem sukcesu (w redukcji emisji gazów cieplarnianych – PAP)” – mówił.
Wyjaśnił, że zgodnie z „protokołem z Kioto, który jest załącznikiem do konwencji klimatycznej, mieliśmy dokonać redukcji emisji gazów cieplarnianych na poziomie 6 proc., a dokonaliśmy na poziomie 30 proc., dokonując w tym czasie bardzo dużego wzrostu gospodarczego”.
Podał, że „+stara piętnastka+, która postanowiła się rozliczać wspólnie, miała dokonać takiej redukcji emisji na poziomie 8 proc., a dokonała jej w tym czasie rozliczeniowym na poziomie zaledwie około 3 proc.”.
„W tej chwili Polska ma zdecydowanie mniejszą emisję w przeliczeniu na głowę mieszkańca niż (…) Niemcy, które mają prawie o dwie tony więcej” – zaznaczył minister.
Szyszko podkreślił, że bardzo ważna będzie także przyszłoroczna konferencja klimatyczna, która ma być zorganizowana w Katowicach. „Cały świat uważa, że w roku przyszłym, czyli w roku 2018 ma być stworzona mapa postępowania dla całego świata po to, żeby osiągnąć cele, które zostały wytyczone w Porozumieniu paryskim” – mówił minister.
Kolejny szczyt klimatyczny ONZ (COP24) ma się odbyć w Katowicach, w grudniu 2018 r. Wtedy ostatecznie przyjęte mają być zasady wdrażania Porozumienia paryskiego.
Porozumienie paryskie to pierwsza w historii globalna umowa klimatyczna, która zobowiązuje wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu. Zostało ono wynegocjowane w grudniu 2015 r. w stolicy Francji. (PAP)