Od dziś aspirant Kulson będzie jednym z najbardziej znanych policjantów w Polsce. A mieli taki piękny dowód na wulgarność funkcjonariuszy [WIDEO]

Źródło: Twitter
REKLAMA

Lewacy, niektóre media i kto tam jeszcze oskarżyły policję o brutalne i wulgarne zachowania w czasie Marszu Niepodległości. Niektórzy z oskarżycieli powinni udać się jednak do laryngologa.

Lewacy, kodowcy i różni tacy prześcigają się w dostarczaniu dowodów na to, iż Marsz Niepodległości był zlotem nazistów, a policja usuwająca z jego trasy protestujących zachowywała się brutalnie i wulgarnie.

REKLAMA

W czasie pochodu doszło do kilku incydentów, kiedy to lewacy z Antify, kodowcy i tym podobni próbowali blokować Marsz Niepodległości. W sieci pojawiły się filmy pokazujące interwencję funkcjonariuszy. Policjanci mieli również wulgarnie odnosić się do kobiet biorących udział w blokadach i zwracać się do nich per k..wo.

Zobacz też: „Zlot faszystów, pogan i białych rasistów”. Tak korespondentka Associated Press opisuje Marsz Niepodległości

Jak się jednak okazuje przynajmniej niektórzy powielający dowody na wulgarność policjantów powinni udać się do laryngologa.

Policja zamieściła w sieci jeden z takich kolportowanych w sieci filmików, który miał właśnie być dowodem na używanie wulgarnych i obraźliwych słów przez funkcjonariuszy. Jego bohaterem jest młodszy aspirant Mateusz Kulson.

Na filmie widać jak funkcjonariusze odprowadzają jednego z protestujących, a pod adresem aspiranta pada stanowczy rozkaz.

Zobacz też: Były współpracownik Clinton pisze o uczestnikach Marszu Niepodległości. Jego skandaliczne słowa wywołały burzę

 

REKLAMA