Łukaszenka wyciąga rękę do Putina. Białoruś i Rosja jeszcze w tym roku podpiszą umowy o wzajemnym uznaniu swoich wiz

Aleksander Łukaszenko i Władimir Putin, foto: PAP, Twitter
REKLAMA

Rosja i Białoruś planują podpisanie do końca roku umowy o wzajemnym uznaniu swoich wiz wydawanych cudzoziemcom – zapowiedział w Moskwie szef MSZ Białorusi Uładzimir Makiej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.

Makiej wyjaśnił, że tematem rozmów były prace nad umową międzyrządową, a także inne kwestie związane z przebywaniem obywateli państw trzecich na terytorium Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.

REKLAMA

„Pozostaje kilka spornych aspektów, przede wszystkim związanych z długością pobytu cudzoziemców na terytorium tego czy drugiego państwa. Mamy nadzieję, że uda się nam znaleźć w tych sprawach kompromisową decyzję i podpisać porozumienie do końca roku” – powiedział szef MSZ Białorusi.

Ławrow wyjaśnił, że obecnie omawiane są sformułowania dotyczące przemieszczania się cudzoziemców na terenie Państwa Związkowego.

Zobacz także: Były prezydent Aleksander Kwaśniewski obchodzi dzisiaj urodziny! Top 10 najlepszych urodzinowych memów [GALERIA]

Jak mówił, „chodzi o to, by cudzoziemiec wjeżdżający do jednego z naszych krajów na mocy wizy wydanej przez ten kraj mógł z tą wizą pojechać do drugiego”. Chodzi też o to – kontynuował – by „ci, którzy ze względów bezpieczeństwa czy innych wizy nie dostają, nie byli przyjęci w sąsiednim państwie”, tj. drugim kraju członkowskim Państwa Związkowego.

Rosyjski minister zapewnił, że umowa o wzajemnym uznaniu wiz ułatwi przekraczanie granicy rosyjsko-białoruskiej przez obywateli tzw. krajów trzecich, czyli spoza Państwa Związkowego.

Obecnie obywatelom tych państw, w tym Unii Europejskiej i Polski, zaleca się, by w drodze do Rosji korzystali z drogowych przejść granicznych położonych na granicy Rosji z Łotwą bądź Ukrainą, nie zaś z Białorusią.

Makiej poinformował ponadto, że Białoruś jest gotowa przeznaczyć kontyngent sił pokojowych na wsparcie uregulowania konfliktu w Donbasie.

Czytaj także: Świat na krawędzi wojny. Korea Północna wydała ostateczne ostrzeżenie w kierunku Trumpa. „Zostanie skazany na śmierć”

Jak powiedział, jeśli wszystkie zainteresowane strony to zaakceptują, to Białoruś jest gotowa to uczynić, „aby brać udział w realizowaniu zadań pokojowych”.

Zapewnił, że Mińsk „gotów byłby zrobić wszystko, by sytuacja konfliktowa w tych regionach Ukrainy została rozwiązana”.

Szef białoruskiej dyplomacji zapewnił też, że jego kraj nie dopuści do przyjęcia podczas najbliższego szczytu Partnerstwa Wschodniego takiej deklaracji końcowej, która będzie miała „charakter antyrosyjski”. Szczyt PW odbędzie się 24 listopada w Brukseli.

PAP

REKLAMA