Meksykańscy przemytnicy narkotyków wynaleźli nowy sposób na przerzucanie narkotyków do USA. Wystrzeliwują je z działek, by wylądowały po drugiej stronie granicy.
Meksykański kartel Sinaola wynalazł nowy sposób przerzutu narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Paczki z substancją są na granicy wystrzeliwane z działek na sprężone powietrze.
Przelatują one nad drucianym ogrodzeniem oddzielającym meksykański stan Sonora i amerykańską Arizonę.
Takie działka zostały ostatnio odkryte i zarekwirowane w nadgranicznym miasteczku Agua Prieta. Znaleziono je w jednej z ciężarówek razem z transportem narkotyków.
W czasie tej samej akcji odkryto również 203 paczki z narkotykami o łącznej wadze 900 ton i blisko 2 tysiące sztuk amunicji.
Zobacz też: Potwierdzone – to zamach stanu. Prezydent obalony i uwięziony wraz z rodziną. „To było bezkrwawe przejście”
Sinaola to najprawdopodobniej najpotężniejszy kartel narkotykowy w Meksyku. Działa głównie w środkowej części kraju i na północy.
Jego szef Joaquín Guzmán Loera był jednym z najbogatszych ludzi w Meksyku. Wielokrotnie bywał aresztowany i skazywany, ale uciekał z meksykańskich więzień. Ostatni raz złapano go w styczniu 2016 roku. 12 miesięcy później dokonano jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.
Źródło: Breitbart