Mocne słowa Stanowskiego o „męczenniku” totalnej opozycji. „Facet, który się podpalił był PIER***LNIĘTY”. Tomasz Lis nie wytrzymał

Krzysztof Stanowski w ostrej wymianie zdań z Tomaszem Lisem/ Twitter/ Youtube
Krzysztof Stanowski w ostrej wymianie zdań z Tomaszem Lisem/ Twitter/ Youtube
REKLAMA

Krzysztofem Stanowski w mocnych słowach wypowiedział się na temat gloryfikowania śmierci Piotra. Sz. „Facet który się podpalił był pierdolni**ty” – napisał Stanowski na Twitterze. Tomaszem Lis po tym wpisie, nie wytrzymał i rozpoczęła się burzliwa wymiana zadań. 

Wszystko zaczęło się od wpisu redaktora Krzysztofa Stanowskiego. Zbulwersował i zdziwił go fakt, że „Gazeta Wyborcza” ma pomysł zmiany nazwy Placu Defilad na Plac Piotra Sz.

REKLAMA

Czytaj też: Stanisław Michalkiewicz: „Nawet 1 proc. Ukraińców w Polsce może być zadaniowany do skrytobójczych mordów. A prof. Rzepliński jest durniem”

– Możecie mnie nazwać gnidą i kimś, kto nie szanuje majestatu śmierci, ale nie mogę już tego czytać. Facet, który się podpalił był PIERDOLNIĘTY.

Na szczęście na tyle pierd***ty, by zabić siebie, a nie kogoś innego. Granie nim to jak granie kiedyś Kononowiczem, tylko x1000 – napisał Stanowski na Twitterze.

Jego wypowiedz rozgrzała Twittera i internautów. Wystarczy powiedzieć, że jego wpis polubiło ponad 3,5 tysiąca ludzi, a swój komentarz pod wpisem zostawiło 355 osób.

Wśród tych licznych wypowiedzi na temat tweeta Stanowskiego w tej sprawie nie mogło zabraknąć Tomasza Lisa.

Redaktor naczelny „Newsweeka”, wkurzony i zdziwiony, że ktoś może nie chcieć gloryfikować Piotra Sz. nazwał Stanowskiego… żulem.

Popularny dziennikarz nie pozostał mu dłużny. Stwierdził, iż u Lisa występuje syndrom wyparcia.

Pan Tomasz musi tak reagować. Syndrom wyparcia. Inaczej musiałby sobie zadać pytanie: czy czasem w jakiejś części sam nie wywołałem aż takiego bałaganu w głowie samobójcy? – zapytał ironicznie.

Stanowski po pewnym czasie odniósł się do swojego wcześniejszego tweeta, który rozgrzał internautów. Jak zazwyczaj dolał oliwy do ognia.

Możecie oczywiście uważać, że mój wpis był za mocny, bo pewnie był, ale znacznie mocniejsze jest rozgrywanie tamtego zdarzenia przez ludzi, którzy tak naprawdę myślą identycznie jak ja, ale interes polityczny każe im ronić łzy i udawać. To są dopiero handlarze skórami – dopowiedział popularny dziennikarz sportowy i właściciel serwisu Weszło.com.

I reakcja Tomasza Lisa.

Przeczytaj też: Hollywoodzki zboczeniec załamany. Kolejne 20 zgłoszeń molestowania przez Kevina Spacey. „Szok i zaskoczenie dla wszystkich”

Twitter/ Wolność24

REKLAMA