Netflix ma problem. Escobar ostrzega ekipę serialu „Narcos”. „Mogą pojawić się rożne trudności”

Brat Pablo Escobara i "Narcos"./ fot. Twitter/materiały prasowe
REKLAMA

Netflix ma problem. Brat Pablo Escobara ostrzega ekipę serialu „Narcos” produkowanego przez Netflixa, że powinni oni zmienić swój protokół bezpieczeństwa po tym, jak ich pracownik został zastrzelony w Meksyku.

19 września świat obiegła informacja, że członek zespołu przygotowującego popularny serial Netflixa „Narcos” Carlos Muñoz Portal został zastrzelony w Meksyku w niejasnych okolicznościach.

REKLAMA

Czytaj też: Macierewicz: Rosja szykuje się do agresji. „To jest gorąca wojna (…) Łamie wszystkie zasady cywilizowanego świata”

Prawdopodobnie Carlos Muñoz  zbierał dokumentację do kontynuacji serialu, ponieważ to właśnie tam według planów kręcony ma być 4. sezon popularnego serialu „Narcos”. Trzy wcześniejsze części wyprodukowano w Kolumbii.

Roberto De Jesus Escobar Gaviria, brat Pablo Escobara, zaapelował do Netflixa, aby unikały one Meksyku oraz Kolumbii w przypadku braku zezwolenia od Escobar Inc. W przeciwnym wypadku mogą być „rożnego rodzaju problemy.”

– To bardzo niebezpieczne – stwierdził w wywiadzie z „Hollywood Reporter”.
– Zwłaszcza bez naszego błogosławieństwa – dodał.

Jak mówił Gaviria, serwis Netflix powinien bardziej się postarać, aby lepiej ochraniać ekipę, która pracuje nad nowym sezonem popularnego serialu „Narcos”.

– Powinni wyeliminować wszelkie zagrożenie. Jeżeli mają trochę rozumu, nie chodzi o to, żeby używali broni. Powinni jednak zapewnić swoim ludziom ochronę – zaznaczył.

Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu korporacji Netflix. Które ukazało się tuż po śmierci Carlosa Munoz Portala, w którym poinformowano, że „fakty związane z jego śmiercią wciąż są nieznane, ponieważ lokalne władze ciągle prowadzą dochodzenie w sprawie„.

Czytaj też: Lewandowski żali się na Twitterze. „Szlag mnie trafia, gdy…”. Internauci szybko odpowiedzieli: „komunista przez pana przemówił”

Źródło: Hollywod Reporter/ Wprost/ Wolność24

REKLAMA