Co się dzieje w Nowoczesnej? Nagła zmiana na polu bitwy o przywództwo. Rosną szanse Lubnauer, rezygnują Gasiuk-Pihowicz i Pudłowski

Katarzyna Lubnauer, Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Foto: PAP/Jacek Turczyk
Katarzyna Lubnauer, Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Foto: PAP/Jacek Turczyk
REKLAMA

Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Paweł Pudłowski zrezygnowali dziś z kandydowania na szefa Nowoczesnej. Poinformowali, że poparli kandydaturę Katarzyny Lubnauer, oceniając, iż jest ona najlepszą osobą „do wzięcia odpowiedzialności” za partię.

„Jesteśmy przekonani, że nasza rekomendacja wzmocni Nowoczesną. Wierzymy, że potwierdzi ona, że jesteśmy jedną drużyną” – podkreślili w komunikacie Gasiuk-Pihowicz i Pudłowski.

REKLAMA

Nieoficjalnie mówi się, że rezygnacja Gasiuk-Pihowicz, to nic innego, jak wystawienie jej kandydatury do walki o fotel prezydenta Warszawy.

Czytaj także: Francuzi bronią swej laickości. Czy wreszcie postawią tamę ulicznym modłom paraliżującym ich miasta?

Przypomnijmy, w ubiegłą sobotę Kamila Gasiuk-Pihowicz dołączyła do grona kandydatów na przewodniczącego Nowoczesnej, o czym poinformował sam jej lider Ryszard Petru.

Po dzisiejszej rezygnacji, obecnie w gronie kandydatów, oprócz Ryszard Petru, znajdują się przewodnicząca klubu Katarzyna Lubnauer oraz poseł Piotr Misiło, który na początku października zgłosił zamiar ubiegania się o szefostwo partii.

Czytaj także: Tomasz Lis znów skompromitował się na Twitterze. Czy on zna się na czymkolwiek? Internauci bezlitośni: „Chyba było pite”

Jak wynika z październikowego sondażu CBOS, Lubnauer cieszy się zaufaniem 20 proc. Polaków (19 proc. deklaracji nieufności).

Nowoczesna wybierze przewodniczącego partii podczas dwudniowej konwencji w dniach 25 i 26 listopada br. w Warszawie.

wolnosc24.pl/PAP

REKLAMA