
PGNiG podpisało średnioterminowy, pięcioletni kontrakt z firmą Centrica LNG na dostawy gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych – poinformował we wtorek prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Piotr Woźniak. Kontrakt wejdzie w życie w 2018 roku.
Jak dodał, pierwsza umowa na regularne dostawy LNG z USA obejmuje dziewięć ładunków. Woźniak powiedział, że cena gazu jest absolutnie konkurencyjna.
Jak dodał Woźniak, pierwsza umowa na regularne dostawy LNG z USA obejmuje dziewięć ładunków.
Woźniak powiedział, że cena gazu jest absolutnie konkurencyjna.
PGNiG ogłosiło, że zgodnie z umową gaz ma pochodzić z terminala Sabine Pass w Luizjanie, a będzie odbierany w terminalu w Świnoujściu. Wszystkie koszty i ryzyka – skroplenia, frachtu, ubezpieczeń – ponosi sprzedający.
To pierwszy z serii takich kontraktów – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.
„W ciągu półtora roku chcemy zbudować cały portfel dostaw” – powiedział dziennikarzom Woźniak. Jak dodał, chodzi „być może o gaz z USA, być może z innych kierunków”.
Szef Ministerstwa Energii Krzysztof Tchórzewski w programie „Gość Wiadomości” powiedział:
„Przełomowy moment. To pierwszy kontrakt z USA, gdzie zgodzili się na to, żeby ten kontrakt było podpisany na europejskich warunkach cenowych. (…) To przełom w Europie – ten gaz jest kupiony na konkurencyjnym rynku.”
„To historyczny moment dla PGNiG. Zyskaliśmy nowego partnera w handlu LNG, a Ameryka Północna staje się dla nas kolejnym regionem, z którego pozyskujemy ten surowiec po Bliskim Wschodzie i Norwegii. Konsekwentnie realizujemy strategię dywersyfikacji dostaw do Polski. W ten sposób budujemy bezpieczny i konkurencyjny rynek gazu dla polskiej gospodarki”- powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.
„Przykład współpracy z Cheniere Energy dowodzi, że Polska jest dla amerykańskiego LNG bramą na rynki Europy Środkowej i Wschodniej” – dodał.
PGNiG ogłosiło, że zgodnie z umową gaz ma pochodzić z terminala Sabine Pass w Luizjanie, a będzie odbierany w terminalu w Świnoujściu. Wszystkie koszty i ryzyka – skroplenia, frachtu, ubezpieczeń – ponosi sprzedający.
Przeczytaj też: Donald Trump osobiście zainteresowany Polską. Chce zmiany ambasadora USA w naszym kraju. Żąda kogoś o wysokich kwalifikacjach
Źródło: PAP/Wolność24