Nadal nie odnaleziono argentyńskiego okrętu podwodnego, który w ubiegłą środę zaginął u wybrzeży Patagonii. Wśród 44-osobowej załogi jest też Eliana Maria Krawczyk, pierwsza kobieta kobieta oficer z Ameryki Południowej pływająca na statkach podwodnych.
Zaginiony argentyński okręt podwodny ARA San Juan w ubiegłą środę zasygnalizował awarię elektryczną i został skierowany z powrotem do bazy marynarki wojennej w mieście Mar del Plata – poinformował w poniedziałek szef tej bazy Gabriel Galeazzi.
Gdy utracono łączność z okrętem, znajdował się on w odległości ok. 432 km od wybrzeży Patagonii. W sobotę przechwycono transmisje satelitarne i marynarka wojenna nie wykluczała, że pochodziły one z zaginionego okrętu.
Wzbudziło to nadzieję na to, że 44 członków załogi okrętu może być wciąż żywych i że marynarze próbowali nawiązać kontakt z bazą.
Jednak w poniedziałek rzecznik argentyńskiej marynarki wojennej Enrique Balbi przekazał, że nie pochodziły one z okrętu podwodnego i że ARA San Juan wysłał swój ostatni sygnał w ubiegłą środę.
Poniedziałkowe informacje były ciosem dla bliskich marynarzy, którzy zgromadzili się w Mar del Plata, porcie macierzystym ARA San Juan.
Wśród 44 członków załogi zaginionego ARA San Juan jest Eliana Maria Krawczyk, pierwsza kobieta oficer z Ameryki Południowej pływająca na okrętach podwodnych.
Zobacz też: Szokująca decyzja niemieckiego sądu. „Linie lotnicze mają prawo nie wpuścić Żydów na pokład samolotu”
Eliana Maria studiowała inżynierię przemysłową. Jej życie nagle całkowicie się zmieniło. Kiedy w wypadku zginął jeden z jej braci, a później matka zmarła na atak serca Krawczyk postanowiła odmienić swoje życie i zacząć od nowa.
W internecie znalazła ogłoszenie o naborze do wojskowej szkoły morskiej w Ensenadzie. I choć nigdy wcześniej nawet nie była nad morzem zaciągnęła się
W 2009 roku ukończyła szkołę oficerską. Kiedy pojechała złożyć przysięgę w Mar del Plata, w porcie zobaczyła trzy okręty podwodne i zakochała się w nich.
– Weszłam na pokład okrętu i i uświadomiłam sobie, że chcę tam pracować – mówiła w wywiadzie z ubiegłego roku. W 2012 roku udało jej się zrobić kurs na okręty podwodne i przez cztery lata pływała na okręcie ARA Salta. Potem przesiadła się do ARA San Juan
W poniedziałek trwają intensywne poszukiwania z udziałem jednostek nawodnych i lotnictwa Argentyny a także kilku krajów, w tym USA i Brazylii. Akcję poszukiwawczą utrudniają trudne, sztormowe warunki – silny wiatr i wysokie fale dochodzące do ośmiu metrów.
Marynarka wojenna USA wysłała do rejonu cztery niewielkie bezzałogowe statki oraz zespół wyspecjalizowany w podwodnych poszukiwaniach. Amerykański sprzęt ratunkowy w niedzielę został dostarczony do miasta Comodoro Rivadavia w Patagonii.
Chodzi o kapsuły, które mogą uratować 16 osób naraz z głębokości ponad 600 metrów.
ARA San Juan to jednostka produkcji niemieckiej, napędzana silnikiem Diesla, a w zanurzeniu elektrycznym. Okręt zwodowany został w 1983 roku i jest najnowszym z trzech okrętów podwodnych argentyńskiej marynarki wojennej.
W 2008 roku w Argentynie okręt przeszedł przebudowę, podczas której wymieniono cztery silniki Diesla i silnik elektryczny.
Zobacz też: Stadion Atlanty Falcons w gruzach. Potężny wybuch zmiótł obiekt z powierzchni ziemi [WIDEO]