Nadchodzi zima i imigranci nie chcą marznąć w obozowiskach. Zaczynają zajmować publiczne budynki w Zachodniej Europie. Okupują już m.in dawne miasteczko olimpijskie w Turnie i teatr w Lyonie.
Grupa około 50 imigrantów wdarła się na teren miasteczka akademickiego Uniwersytetu Lyońskiego i zajęła należący do niego teatr. Jak informuje portal LyonMag, okupującym pomagają studenci, którzy dostarczają im pożywienie i przedmioty codziennego użytku.
Część imigrantów przeniosła się z nielegalnego obozowiska, które ostatnio zostało zlikwidowane przez policję.
Nathalie Dompnier z Uniwersytetu, która na miejscu zorganizowała konferencję prasową oświadczyła, że nie są to „godne warunki bytowania”.
Uczelnia nie wie jednak jak ma zareagować. Jej szefostwo jest „rozdarte”.
– Uniwersytet nie powinien wybierać pomiędzy wyprowadzeniem tych ludzi na ulicę i zapewnieniem funkcjonowania palcówki, a trzymaniem tych osób u siebie – powiedziała Dompnier.
– Nie możemy jednak zapewnić tym kobietom i mężczyznom godnych warunków bytowych – dodała.
Tymczasem we włoskim Turynie setka imigrantów okupuje budynki wioski olimpijskiej. Zajęli je już jakiś czas temu, a teraz turyńska policja chciała oczyścić wioskę. Na wieść o tym imigranci zabarykadowali się i rozpoczęli protesty domagając się zapewnienia im lepszych warunków.
Zobacz też: Co tam się działo? Szturm 300 imigrantów na przejście graniczne w Hiszpanii. Interweniowało wojsko [VIDEO]
?‼️?? #Italy: Illegal migrants (one of the illegal occupiers of the former Olympic Village) in #Turin says: „The Italian government does nothing for us.” Note: There are 8 million poor Italians, the state should first take care of its own citizens! pic.twitter.com/c40rG9xNbk
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 22 listopada 2017