Nasza armia i marynarka muszą mieć najlepsze wyposażenie. Lepsze niż ich zagraniczne odpowiedniki – mówił na spotkaniu z rosyjskimi dowódcami w Soczi prezydent federacji Władimir Putin.
W rezultacie ćwiczeń Zapad-2017 ujawnione zostały pewne braki. Trzeba je uważnie zbadać – mówił podczas spotkania z władzami ministerstwa obrony i kierownictwem przedsiębiorstw rosyjskiego przemysłu obronnego.
Putin wezwał też rosyjski przemysł do przeanalizowania swoich możliwości w razie potrzeby przejścia z produkcji cywilnej na wojskową w razie konfliktu zbrojnego.
Zdolność gospodarki do szybkiego zwiększenia zakresu produkcji obronnej i usług w czasie wojny jest jednym z ważniejszych warunków zapewnienia bezpieczeństwa wojskowego państwa – podkreślił Putin. Jak dodał, przygotowane do tego „powinny być wszystkie strategiczne i duże przedsiębiorstwa, niezależnie od form własności”.
Tłumaczył, że przygotowane do takiego wariantu powinny być wszystkie strategiczne i duże przedsiębiorstwa, niezależnie od formy własności.
Rosyjska armia przeszła wielkie zmiany od wojny w Gruzją w 2008 roku. Zaczęto wycofywać przestarzałe radzieckie wyposażenie, zmieniła się też struktura dowództwa.
„Według danych SIPRI (Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem Międzynarodowym) Rosja aż 14 proc. całego budżetu kraju przeznacza na armię. Według oficjalnych danych w 2016 roku kraj ten niemal podwoił ilość pieniędzy przeznaczonych na obronność z 37,7 do 70,3 mld dolarów. Rosja wydaje na armię 5,3 proc. PKB” – podaje „Rzeczpospolita”.
Źródło: rp.pl
