
Najlepszą pomocą jest ta darmowa – z takiego założenia wychodzą ministrowie Macierewicz i Szyszko. Wojsko Polskie będzie bowiem używane do ostrzału dzików zarażonych afrykańskim pomorem świń.
„Wstępna koncepcja (…) zakłada prowadzenie odstrzału dzików przez myśliwych – żołnierzy (…) przy użyciu prywatnej broni myśliwskiej i amunicji, w ramach udzielonego w tym celu urlopu okolicznościowego”. To fragment pisma, które zostało opublikowane przez byłego ministra Tomasza Siemoniaka.
„Ktoś upadł na głowę i używa drogi służbowej do realizacji prywatnych ustaleń Macierewicza i Szyszki. Dwa prywatne folwarki!” – oburza się Siemoniak.
Czytaj także: Macierewicz: Rosja szykuje się do agresji. „To jest gorąca wojna (…) Łamie wszystkie zasady cywilizowanego świata”
Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdził, że od dawna sprawdzane są różne rodzaje „możliwości wsparcia władz w dalszej walce z epidemią”. Zastrzega jednocześnie, że decyzje nie zapadły.
Przypomnijmy, ASF – afrykański pomór świń – to śmiertelne zagrożenie dla trzody chlewnej. Jego występowanie wiąże się także z restrykcjami handlowymi dla regionu występowania oraz reszty kraju. Wcześniej występowało we wschodniej Polsce, teraz jednak przypadki wykrywane są już w województwie Mazowieckim.
Źródło: PAP / Polskie Radio / Wolność24.pl