Mocne słowa Cejrowskiego o Tusku. Popis znanego podróżnika na antenie TVP Info. „Może z tego powodu ten Tweet alarm” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski był gościem Michała Rachonia w programie
Wojciech Cejrowski był gościem Michała Rachonia w programie "Minęła 20". / fot. Prt Sc TVP Info
REKLAMA

Mocne słowa Wojciech Cejrowski o Donaldzie Tusku w najnowszej rozmowie z Michałem Rachoniem w programie Minęła Dwudziesta w TVP Info. Gdyby się panu paliły własne portki, to też by pan tweetował „alarm”.

Tak oceniam sytuację Donalda Tuska- powiedział popularny podróżniku i publicysta. Wypowiedź nawiązywała do skandalicznego wpisu byłego premiera z partii PO na Twitterze.

REKLAMA

Prowadzący program „Minęła 20” Michał Rachoń zapytał popularnego podróżnika co sądzi o tweecie Donalda Tuska, który brzmi dokładnie tak: Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media – strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie.

Czytaj też: Unia Europejska boleśnie uderzy w Polskę. Szykują rachunek za „łamanie praworządności”. Te kwoty szokują

„Gdyby się panu paliły własne portki, to też by pan tweetował „alarm”. Tak oceniam sytuację Donalda Tuska” – ocenił kąśliwie Cejrowski.

„Jak się dobierze do tych wszystkich dokumentów w szufladach, czy śladów, to Donald Tusk może okazać się zupełnie kimś innym. Może wyjdzie na jaw coś takiego, że trafi za kratki?” – dodał podróżnik.

Kontrowersyjny publicysta uważa także, że Donald Tusk może chcieć wrócić do polskiej polityki.

„To jest dla niego sytuacja niewygodna i alarmująca. Jak go wywalą z tego stołka, na którym teraz siedzi, to nie ma dokąd polecieć, tylko będzie kandydował w wyborach na prezydenta Polski w 2020 r.”

W programie poruszona także kwestię zakup Patriotów od Amerykanów.

„Opłaca nam się lepiej kupować do Amerykanów, bo sprowadzą do nas swoje wojska i zostawią tu jakiś grosz” – skomentował.

Poruszono jeszcze kwestię niestabilnej sytuacji politycznej w Niemczech, gdzie przedłużają się trudne negocjacje nad powołaniem nowej koalicji rządowej.

„Im słabsze Niemcy, tym lepiej Polsce. Gdy jest tam wewnętrzna degrengolada, to okazja dla Polski, bo nie będą nas deptać w UE, być może będzie mniej telefonów od „Makreli” do Donalda Tuska i innych naszych oficjeli” – skomentował.

„Słabe Niemcy to zawsze lepiej dla Polski. Mocne Niemcy to zagrożenie. Podobnie jak z Rosją” – zakończył Cejrowski.

Przeczytaj też: Prawie wszystko podrożało. Za niektóre produkty zapłacimy dramatycznie więcej. Zdradzamy, co jest tego przyczyną

Źródło: Wolność24/ TVP Info

REKLAMA