
Od dłuższego czasu trwała sytuacja niezdrowa; odkładano awanse generalskie, blokując w ten sposób rozwój armii – oświadczył w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz. Ta sytuacja musiała zostać przecięta; by umożliwić ośrodkowi prezydenckiemu swobodę działania, wycofałem te wnioski – podkreślił.
„Od dłuższego czasu trwała sytuacja niezdrowa, pierwsze wnioski złożyliśmy już w kwietniu tego roku, odkładano i odkładano awanse generalskie, blokując rozwój armii w ten sposób. Wydawało się, że trzeba to przeciąć, zwłaszcza, że blokowano też i blokuje się nadal niestety awanse na pierwsze stopnie oficerskie, kilkudziesięciu podoficerów nie może uzyskać stopni oficerskich” – powiedział minister w radiowej Jedynce.
„Ta sytuacja musiała zostać przecięta, dlatego właśnie, by umożliwić ośrodkowi prezydenckiemu swobodę działania, wycofałem te wnioski” – oświadczył szef MON.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w niedzielę, że nigdy nie podważał kandydatur na awanse generalskie z listy, którą wycofało MON.
Zaznaczył też, że informacja o wycofaniu wniosków dotarła do niego za pośrednictwem mediów i bardzo go zdziwiła.
W piątek MON poinformowało, że „w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie”.
Zobacz też: Merkel boi się nowych wyborów. Zrobi wszystko żeby pozostać przy korycie. Jej partia podjęła decyzję
„Ministerstwo Obrony Narodowej podejmuje to działanie w nadziei na usunięcie czynników, które zgodnie z deklaracjami Urzędu Prezydenckiego stoją na przeszkodzie mianowań generalskich” – podkreślono.(PAP)