Pastor Chojecki i Marian Kowalski uznali w swojej internetowej audycji Leszka Żebrowskiego za ruskiego agenta, z racji na to, że historyk krytycznie wypowiadał się o Lutrze. Wydawało by się, że heretycy z Lublina pozostaną osamotnieni w swojej głupocie. Jednak w atakach na Leszka Żebrowskiego postanowił ich wspomóc znany dziennikarza TVP Info, protestant Cezary Gmyz.
Na swoim Twitterze Gmyz powielił twit „Idź Pod Prąd” (tak się nazywa pismo Chojeckiego), w którym można przeczytać, że
„Leszek Żebrowski twierdzi, że protestanci nie walczyli z komuną, o wolną Polskę! Czy Pan „Szlachcic” nie zna historii kpt. Henryka Flame ps. „Bartek”? To zwykła chamska manipulacja! mówi @PawelChojecki #IPPTV”.
Zobacz też: Wojciech Cejrowski ostro krytykuje Jarosława Kaczyńskiego za tę decyzję
Twit lubelskich heretyków Cezary Gmyz skomentował twierdzeniem, że Żebrowski „pewnie też nie słyszał o mjr Adolfie Pilchu, który walczył z Sowietami a tak w ogóle czy Żebrowski poddał się autolustracji w związku z rejestracją jako TW?”
W swoim wpisie na Facebooku Leszek Żebrowski stwierdził, że „rozkoszny duecik z Lublina dalej swoje, brnie w kłamstwach” i otumania swoich widzów.
Zdaniem historyka pastorowi Chojeckiemu i Marianowi Kowalskiemu „Pan Bóg rozumku poskąpił”.
Leszek Żebrowski zwrócił uwagę, że wsparcie Gmyza dla Chojeckiego i Kowalskiego „ujawnia jednak dziwne (tak mogłoby się wydawać) i coraz dziwniejsze jawne i niejawne związki między różnymi środowiskami i osobami”.
Twitt Chojeckiego powielony przez Gmyza po pierwsze zawierał kłamstwo insynuujące, że Leszek Żebrowski stwierdził, że „protestanci nie walczyli z komuną”.
Historyk nigdy tak się nie wypowiedział, i wielokrotnie przypominał protestantów zasłużonych dla Polski.
Drugie kłamstwo Chojeckiego i Gmyza polega na tym, że przypisują oni protestantyzm kpt. Henrykowi Flamemu „Bartkowi”. Ten polski bohater „NIE BYŁ PROTESTANTEM, BYŁ KATOLIKIEM. Wyjaśniła to jednoznacznie jego rodzona siostra”.
Leszek Żebrowski uważa, że „”Rozkoszny duet z Lublina” jest całkowitym zaprzeczeniem” postawy Żołnierzy Wyklętych.
Zdaniem historyka Chojecki i Kowalski „tym, co i jak robi, czynią (…) ogromną krzywdę, w tym przypadku nieważne, czy świadomie, czy tylko jako „pożyteczni idioci”. Olbrzymią większość czasu poświęcają bowiem nie rzekomej ewangelizacji, lecz bezpardonowej walce z Kościołem katolickim. Luna Brystygier byłaby z nich dumna. W dodatku rozdają ciosy na lewo i prawo, wyzywając wszystkich od „ruskich agentów”, Putinów, Duginów”.
Opracował Jan Bodakowski
O opiniach Leszka Żebrowskiego pisaliśmy w
[WIDEO] Leszek Żebrowski o Narodowych Siłach Zbrojnych w Powstaniu Warszawskim