
To kolejna zaskakująca kampania resortu zdrowia. Nie tak dawno ministerstwo propagowało kopulujące króliki w trosce o przyrost demograficzny Polaków. Teraz z kolei apeluje o profilaktykę, czyli zapobieganie chorobom układu krążenia i oddechowego. Bohaterem spotu edukacyjnego jest „koń, który mówi”.
„Dbaj o siebie i ciesz się końskim zdrowiem” – to główne hasło kolejnego spotu edukacyjnego zainicjowanego przez ministerstwo zdrowia skierowanego do młodych ludzi.
Widać, że resort zdrowia zdecydowanie stawia wyłącznie na młodych, silnych jak koń, i pewnie jak z poprzedniej akcji wynika, jeszcze pełnych wigoru i sił witalnych do rozrodu niczym króliki.
– „Kto jak kto, ale my króliki wiemy, jak zadbać o liczne potomstwo (…). Jeśli chcesz kiedyś zostać rodzicem – weź przykład z królików. Wiem, co mówię, ojciec miał nas 63” – mówił królik w spocie MZ.
Dodajmy, że poprzednią kampanię mocno spuentował sam papież Franciszek, który stwierdził:
– „Odpowiedzialne rodzicielstwo to posiadanie rozsądnej liczby potomstwa. Chrześcijanin nie musi „robić dzieci seryjnie” – mówił papież.
W obecnym spocie widzimy postać z głową konia, która nawiązuje do powiedzenia „mieć końskie zdrowie”.
Czytaj także: Horrendalne pieniądze za odzyskanie wolności. Takiej kaucji nie zapłacił jeszcze nikt
Przesłanie jest proste, przekonać młodych, aby bardziej dbali o zdrowie, odwiedzili lekarza rodzinnego i poddali się badaniom profilaktycznym.
Przekaz skierowany jest od osób w wieku 18-35 lat.
W ten nietypowy sposób, resort ma przekonać młodych do zmiany stylu życia.
„Zmiana sposobu życia ma polegać na ograniczeniu spożycia alkoholu, większej aktywności fizycznej oraz niepalenia papierosów” – podkreślił wiceminister zdrowia, Piotr Gryza.
Może i minister ma rację, że końskie zdrowie w dzisiejszych czasach trzeba mieć, ale najpierw niech załatwi w resorcie pracy takie przepisy, które umożliwią tę profilaktykę, a za tym pójdzie na pewno zmiana stylu życia.
Mówimy tu np. o badaniach, które wynikają ze stosunku pracy, a nie są pokrywane z własnej kieszeni czy choćby o samych zarobkach na zdrowe i radosne życie.
Cóż, każdy zdrowy chce być, a do tego pieniądz rządzi światem, i niby to wszystko prawda, ale pan minister chyba zapomniał, że nawet „koń ma cztery nogi i też się potknie”.
Czytaj także: Rekordowy wynik PiS. Tak wysokiego poparcia jeszcze nie mieli [NAJNOWSZY SONDAŻ]
Reasumując, trzeba na pewno coś robić, ale szkoda, że zamiast królików czy konia, w tym przede wszystkim wydawania kolejnej, ogromnej kasy dla agencji reklamowych na bajki dla dorosłych, nie ogłosi np. jakiegoś nowego programu bezpłatnych badań profilaktycznych dla młodszej i starszej młodzieży.
Od kogo, jak od kogo, ale od ministra można wymagać więcej, zanim ludzie w końcu mu powiedzą „baba z wozu, koniom lżej”.
Zobacz nową kampanię ministerstwa zdrowia film 1,2 i 3:
„Profilaktyka, człowieku! – układ krążenia”:
„Profilaktyka, człowieku – układ oddechowy”:
„Profilaktyka człowieku!”:
Dla przypomnienia spot o królikach: