W czwartek śnieżyca zaatakuje największe polskie miasta. „Paraliż w godzinach szczytu”. Zobacz, gdzie [MAPKA]

fot. meteo.pl
REKLAMA

W czwartek w największych polskich miastach może zacząć się pogodowy Armageddon. Śnieg zacznie padać już o północy i będzie sypał prawie cały dzień, ale kulminacja opadów nastąpi w kilku miejscach dokładnie w godzinach, kiedy ludzie jadą do pracy i wracają z niej.

Wielkie kłopoty mogą mieć mieszkańcy Warszawy. Śnieg w stolicy będzie sypał cały dzień, ale największe opady będą w okolicach godziny 8. i 16., czyli w czasie porannego i popołudniowego szczytu na drogach. Grubość warstwy śniegu może dochodzić nawet do 10 centymetrów. Synoptyk zaznacza, że śnieg będzie ciężki i mokry, co może stanowić podwójne zagrożenie dla kierowców. Na ulicy wytworzy się śliska pokrywa. Czas opadów na mapce poniżej został zaznaczony czarną obwódką.

REKLAMA

Na intensywne opady mogą liczyć też mieszkańcy Łodzi. W ich mieście śnieg będzie sypał również przez cały czwartek, a kulminacja opadów nastąpi między godziną 10. a 16.

W drugim co do wielkości polskim mieście, Krakowie, śnieg będzie padał krócej – do około 16. Jednak między godziną 10. a 13. opad będzie bardzo intensywny.

fot. meteo.pl/screen

Śnieg może sparaliżować nie tylko te trzy miasta. Jak widać na mapie Polski, chmury śniegowe znajdą się jutro nad większością kraju. Na pierwsze intensywne opady trzeba być przygotowanym już w środowy wieczór. W czwartek śnieg będzie padał w całej Polsce z wyjątkiem Wybrzeża, Pomorza Zachodniego i zachodniej Wielkopolski. Najsilniej będzie padać w centrum i na południu kraju. Na terenach podgórskich mieszkańcy mogą się spodziewać do 15 cm śniegu.

Czytaj też: Tak ma wyglądać Boże Narodzenie według kochających inaczej. Święta Rodzina jako postępowy, nowoczesny i partnerski związek

REKLAMA