Janusz Korwin-Mikke w swoim najnowszym nagraniu zaproponował, ironicznie, utworzenie Ministerstwa Śrub i Wkrętów. Zgodnie z logiką socjalistów – między innymi tych będących obecnie u władzy – ciężko wyobrazić sobie, by tak skomplikowane sprawy mogły działać bez rządowych regulacji. Skoro jednak, jak widzimy na co dzień, może to funkcjonować, to może warto pomyśleć o likwidacji przynajmniej kilku innych ministerstw?
Na świecie jest około 10 milionów rodzajów śrubek. Czy myśleli państwo jak to możliwe, że przy takiej ilości śrubek, zawsze kiedy jakiejś potrzebujemy, to ona w sklepie jest? – zaczął europoseł.
Zobacz także: Korwin-Mikke w brutalnie szczerych słowach. „Wyborcy i politycy PiS to głupki”. Zdradza, czego potrzebuje Polska
Główną przyczyną jest to, że nie istnieje Ministerstwo Śrub i Wkrętów. Gdyby takie ministerstwo istniało, to zajęłoby się tym, żeby ludność zawsze miała odpowiedni rodzaj śrubek (…) i tak po roku czy dwóch działalności tego ministerstwa śrubek, by zabrakło – kontynuował.
Podziękujmy rządowi, że mimo, iż chce utworzyć jak najwięcej posad dla swoich zwolenników, dla członków partii, nie utworzyli jeszcze ministerstwa śrubek i wkrętów – podkreślił prezes Wolności.
Choć może takich pomysłów lepiej partii rządzącej nie podsuwać. Przypomnijmy, że rząd PiS-u jest najliczniejszy pod względem ministerstw i wiceministrów w historii.
Korwin-Mikke dodawał też jak dobrze mogłyby funkcjonować inne dziedziny, takie jak oświata czy służba zdrowia, gdyby tylko nie istniały odpowiednie dla nich resorty.
Warto obejrzeć: Korwin-Mikke mocno do europarlamentarzystów: „Przeszkadzacie nam walczyć z tym obrzydliwym rządem! Odczepcie się!” [VIDEO]