
W Sejmie trwają prace nad poprawkami do ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Wersje forsowane przez PiS budzą coraz większe kontrowersje. Prezydent ogłosił, że nie podpisze ustaw, jeśli będą przypominać te zawetowane w lipcu.
Posłowie w komisji pracują nad projektami ustaw, które przesłał prezydent. Proponowane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości poprawki budzą duże kontrowersje. Pojawiają się głosy, że partia rządząca chce przepchnąć projekty, które w swoim brzmieniu są łudząco podobne do poprzednio zaproponowanych.
Prezydent odniósł się do sprawy, stwierdzając, że: określiłem, jakie są granice tego, co postrzegam jako dopuszczalną zmianę w tych ustawach (o KRS i SN – PAP) i powiedziałem, że nie zgodzę się na powrót do tych rozwiązań, które zakwestionowałem w lipcu; to jest ta granica, którą wtedy wytyczyłem.
Andrzej Duda ma nadzieję, że jego projekty: utrzymają się w tych granicach, tak by nadawały się do podpisania. W innym wypadku głowa państwa po raz kolejny zawetuje poprawione przez PiS ustawy.
Dziennikarze próbowali się dowiedzieć, czy prezydent zna treść zgłaszanych przez PiS poprawek. Duda odpowiedział, że: prezydent nie może w żaden sposób ograniczać posłów w możliwości składania poprawek.
Wygląda więc na to, że pałac prezydencki nie zapoznał się jeszcze dokładnie ze zmianami projektów autorstwa PiSu.
SPRAWDŹ: Jak odejść od uniomarksizmu-lesbianizmu
Przebywający z wizytą w Wietnamie Duda, został również zapytany o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Według prezydenta nie ma takich planów, ale jeśli zajdzie potrzeba to do rozmowy dojdzie.
Można się jej spodziewać, jeśli Duda, po raz kolejny, zdecyduje się na odrzucenie projektów PiS.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Kolejny wpis z więzienia Stonogi: „Założono mi stryczek”. „Ziobro, to Ty stoisz za tymi hitlerowskimi prześladowaniami” [VIDEO]
(PAP)