Pedofil skazany za gwałty w Internecie! „Gwałt to nie tylko bezpośredni kontakt fizyczny”. To pierwszy taki przypadek

Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pxhere
REKLAMA

Sąd ze szwedzkiego miasta Uppsali skazał pedofila na 10 lat więzienia za „gwałty”, które miały miejsce w Internecie. 41-letni Bjorn Samstrom został skazany z paragrafu kodeksu karnego, który dotyczy gwałtu.

W szwedzkim kodeksie karnym przepis ten nie dotyczy wyłącznie bezpośredniego, wymuszonego, fizycznego kontaktu seksualnego. To pierwszy przypadek wykorzystania tego prawa w ten sposób.

REKLAMA

Wyrok ten jest szeroko komentowany przez tamtejszych prawników. Jak się okazuje, dziś już nic nikomu nie uchodzi bezkarnie.

41-letni zboczeniec za pomocą kamer internetowych zmuszał swoje ofiary do wykonywania czynności seksualnych pod groźbą ujawnienia ich rodzinom nieprzyzwoitych filmików, zamieszczenia zdjęć ofiar na portalach pornograficznych, a nawet zabiciem ich krewnych, jeśli nie spełnią one jego żądań.

Ofiary to głównie nastolatki, w sumie 27 dziewcząt, które pochodziły z USA, Kanady i Wielkiej Brytanii.

Zobacz także: Tragedia w akademiku. 14 osób nie żyje, kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień do studentów otworzyli napastnicy ubrani w burki [VIDEO]

Samstrom po zapoznaniu się z nimi w Internecie na portalach społecznościowych nagrywał je, zmuszając jednocześnie do zdejmowania ubrań i wykonywania obelżywych czynności seksualnych, łącznie z wykorzystywaniem przedmiotów.

Niektóre z nastolatek zostały również zmuszone do angażowania innych dzieci lub zwierząt domowych.

– Były bardzo przerażone – powiedziała prokurator Annika Wennerström w październiku, cytowana przez kanadyjski National Post. – Te, z którymi rozmawialiśmy, mówiły że nie miały wyboru. Zrobiły tak, jak im powiedziano.

Czytaj także: Losowanie grup Mistrzostw Świata za nami. Wiemy, kogo wylosowała Polska. Sprawdź z kim zagramy w fazie grupowej

– Technologia nie zna granic. Musimy więc dostosować nasz sposób myślenia do tego, czym może być gwałt? Gwałt może być różny. Nie zawsze musi być to przypadek fizycznego ataku lub przymusu. To są prawdziwe zbrodnie za pomocą wirtualnego narzędzia – dodała prokurator.

REKLAMA