W 2001 roku w Portugalii przestano ścigać za posiadanie narkotyków. Ku zdumieniu wszystkich spożycie narkotyków i negatywne konsekwencje z tym związane
zaczęły maleć.
Zmiana prawa nastąpiła z powodu dużego i głęboko zakorzenionego problemu narkotykowego z jakim zmagało się społeczeństwo w tym kraju.
W najgorszym momencie aż jeden procent Portugalczyków był uzależniony od heroiny. Rzeczywistość pokazała, że wszelka kontrola i prohibicja nie działają.
Tymczasem po zmianach w Portugalii odnotowano drugą w Europie najniższą liczbę zgonów spowodowaną zażywaniem narkotyków – trzy osoby na milion mieszkańców. Dla porównania w Wielkiej Brytanii to 44 os. na milion.
Twórca projektu, dr João Goulão wskazuje, że dekryminalizacja nie jest magiczną sztuczką.
„Bardzo trudno jest zidentyfikować przyczynową zależność między dekryminalizacją samą w sobie a pozytywnymi tendencjami, które odnotowaliśmy” – mówił.
Zobacz: Putin ogłosił ważną decyzję. „Jestem przekonany, że wszystko nam się wspólnie uda”
„Rzeczywistość jest taka, że sytuacja narkotykowa w Portugalii uległa znacznej poprawie w kilku kluczowych obszarach” – można przeczytać w analizie programu.
„Przede wszystkim, liczba zakażeń HIV i zgonów związanych z narkotykami zmniejszyła się, podczas gdy dramatyczny wzrost stosowania, którego niektórzy się obawiali, nie zaistniał” – czytamy dalej.
Zobacz: Przełom w sprawie zabójstwa Iwony Cygan! Jeden z podejrzanych jest krewnym dwójki sędziów
Narkotyki są jednym z głównych zagrożeń we współczesnym świecie. Handel narkotykami wart jest miliardy.
Większość zgonów związanych z narkotykami następuje w wyniku nieprawidłowej podaży. Przytłaczająca ilość przestępstw związanych z narkotykami wynika albo z nielegalności produktu oraz ciągle zmieniającą się ceny oraz jakość. Mając to wszystko na uwadze, dekryminalizacja wydaje się mieć swoje zalety.
Zobacz: PR-owe popisy HGW na „Mikołajki”. Internauci nie mieli litości [FOTO]
Źródło: ladbible.com