REKLAMA
W Pułtusku doszło do kolizji, w którym uczestniczyły limuzyny z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Samochody rządowe zderzył się z radiowozem. W żadnym z pojazdów nie było prezydenta.
Do darzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego i Mickiewicza. Jeden z samochodów uderzył w tył drugiego, który wjechał na trzeci pojazd. Wszystkie auta wypadły z drogi. Nikt nie został poszkodowany.
REKLAMA
W żadnej z limuzyn nie było prezydenta. Przejazd był szkoleniowy. Teraz sprawą zajmie się prokuratura. Jak poinformowało RMF FM, pojazdy były prowadzone przez osoby cywilne, a nie kierowców BOR-u.
Zobacz: Zbrodnia z premedytacją! 13-latek obciął głowę matce i wszystko nagrał. Filmik rozesłał znajomym
Źródło: se.pl, RMF FM
REKLAMA