
Były prezydent RP na wieść o dymisji Beaty Szydło i desygnowaniu obecnego ministra finansów i rozwoju na premiera, nie omieszkał jak zawsze wtrącić swoje trzy grosze. Dziś także odniósł się do kandydatury przyszłego premiera. -„Mateusz Morawiecki wraz z jego ojcem nie miał wstępu do mojego biura. Tak go traktowaliśmy i tak go w dalszym ciągu traktujemy”- powiedział na antenie TVN 24 Lech Wałęsa, pytany o zmiany w rządzie.
Były prezydent Lech Wałęsa pytany na wizji w TVN24 o zapowiedziane zmiany w rządzie, ocenił, że w jego opinii „to nie są żadne zmiany”. Dopytywany, jakim premierem – jego zdaniem – będzie Mateusz Morawiecki – odparł: „To żaden premier, wszystkim kręci Kaczyński ponad prawem (…)”.
„Morawiecki wraz z jego ojcem nie miał wstępu do mojego biura. Tak go traktowaliśmy i tak go w dalszym ciągu traktujemy” – podkreślił Wałęsa.
Zobacz także: Gruba akcja! KOD i Kramek powinni się uczyć. Wielki protest na Ukrainie. Oglądasz na własną odpowiedzialność [VIDEO]
Zapytany następnie, dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński sam nie zdecydował się objąć stanowiska premiera, Wałęsa odparł: „bo był tchórzem, jest i pozostaje” – stwierdził Wałęsa.
– „Bo tylko kombinował, kłamał, oszukiwał i w dalszym ciągu to robi” – ocenił dalej były prezydent.
We wczorajszym wpisie na Twitterze Wałęsa również nie wyraził się pochlebnie o kandydaturze na premiera Mateusze Morawieckiego, uważając, że „Zamienił stryjek siekierkę na kijek”.

Wniosek jest bardzo prosty. Lech Wałęsa uważa, że Mateusz Morawiecki może być jeszcze słabszym (w jego mniemaniu) premierem niż Beata Szydło.
PAP, wolnosc24.pl