Arabskie klany opanowują Niemcy. Państwo przestało sobie radzić. Niemieckie media zrywają ze zmową milczenia?

Kadr z serialu "4 Blocks" o arabskim mafijnym klanie z Berlina, którego scenarzyści oparli się na prawdziwych historiach fot. Turner Broadcasting System Europe Limited & Wiedemann & Berg
REKLAMA

Kradzieże, gwałty, handel narkotykami, ludźmi i bronią. To tylko początek długiej listy przestępstw, którymi zajmują się arabskie klany w Niemczech. Sytuacja staję się coraz gorsza, a władze nie chcą o problemie mówić. Co jakiś czas niepokornym dziennikarzom udaje się nagłośnić problem. Tak się właśnie stało we wtorek 12 grudnia.

Niemiecki kanał telewizyjny NTV nadał film dokumentalny, który zrywa ze zmową milczenia panująca za Odrą. Dziennikarze, dzięki informacjom uzyskanym od zaufanych policjantów, przedstawili zbrodniczą działalność arabskich klanów.

REKLAMA

Opisana została ich struktura, metody i pola działania. Reporterzy wskazali również na wyjątkową nieskuteczność państwa w walce z przybyszami. Ani policja, ani prokuratura nie są w stanie wygrać wojny z dobrze zorganizowanym i wyjątkowo hermetycznym środowiskiem.

Arabskie klany w Niemczech zaczęły powstawać w latach 80., kiedy do kraju trafiła duża fala Palestyńczyków. Przybysze niechętnie mieszali się z ludnością i tworzyli zamknięte środowisko. Szybko wykształcili charakterystyczne dla siebie struktury klanowe. Zostały one właściwie przeniesione z terenów Azji i Afryki.

Dzieci imigrantów, które dysponowały już niemieckimi paszportami i w większości znały język niemiecki, także się nie asymilowały. Niechęć do kultury gospodarza nie przeszkadzała im jednak pobierać hojnych zasiłków od państwa.

ZOBACZ: Prezent od Trumpa na Święta. Obniżka podatków dla wszystkich i koniec z obowiązkiem ubezpieczeń

Według dziennikarzy klany są właściwie finansowane przez niemieckich podatników. Wielodzietne arabskie rodziny otrzymują ogromne fundusze zapomogowe. Pieniądze trafiają najczęściej do władz danego klanu, które rozdzielają je według własnego uznania. Środki służą również do finansowania zbrodniczej działalności organizacji.

Członkowie klanów parają się zuchwałymi napadami, handlem narkotykami i bronią oraz wymuszeniami. To nie wszystko. Do listy przestępstw można również zaliczyć stręczycielstwo, nielegalny hazard i liczne włamania. Policja nie jest w stanie podjąć skutecznej walki z przestępcami. Klanowa lojalność i strach przed zemstą ziomków, skutecznie motywują złapanych do zachowania milczenia.

PRZECZYTAJ: Senioralny przekręt. 81-latek wyłudził miliony. Do pomocy miał dwie emerytki

O narodzinach islamskiej mafii w Europie Zachodniej informował w Polsce Witold Gadowski. Reporter zajmował się zjawiskiem muzułmańskich klanów w Niemczech. Na ten temat powstał nawet film dokumentalny pt. „Berlin-Brama nowego świata”.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Mundial w Rosji będzie wielkim wyzwaniem dla piłkarzy… i cór Koryntu! Dziewczyny już się przygotowują

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wiemy dlaczego TVN dostał karę, absurdalne tłumaczenie KRRiT. TVN24 może stracić koncesję?!

Źródło: interia.pl

REKLAMA