
Władze Kolonii stworzyły nową „broń”, która ma ochronić kobiety przed gwałtem i molestowaniem. Chodzi o zwykłą gumową opaskę z napisem „Respect”. Niemcy chcą w ten sposób zapobiec powtórce wydarzeń z sylwestrowej zabawy w 2015 r. Tłumy imigrantów zaatakowały wtedy kilkadziesiąt kobiet.
Opaski są rozdawane za darmo. Miasto prowadzi równocześnie kampanię, która ma uświadomić mieszkańców, że kobiet nie można bezkarnie napastować, jeśli sobie tego nie życzą.
Według burmistrz Kolonii, kobiety, które nie chcą wchodzić w bliższe kontakty z imigrantami, powinny zaopatrzyć się w opaskę. Nieodgadnioną zagadką pozostaje pytanie, w jaki sposób kawałek gumy odwiedzie potencjalnego napastnika od niecnego zamiaru?
Henriette Reker rządząca Kolonią napisała: Oczekujemy od każdego, kto świętuje w Kolonii szacunku. Uruchamiamy własną kampanię „Respect”. Koloński styl życia jest legendarny, tolerancyjny, nie mylić z przypadkowym.
Dodała również: działania z zeszłego roku sprawdziły się dobrze, lubimy świętować razem, ale musimy wyjaśnić, że każdy, kto ma ochotę na coś innego, nie powinien niczego szukać w Kolonii.
Reker jest niezależnym politykiem znanym ze swoich proimigranckich poglądów. Jej polityczną karierę wspierały partie lewicowe i proekologiczne.
W 2015 r. podczas zabawy sylwestrowej na rynku miasta doszło do przerażających wydarzeń. Tłum imigrantów otoczył kilkadziesiąt kobiet. Mężczyźni napastowali kobiety. Doszło również do prób gwałtu.
Niemieckie media nie informowały o sprawie, nawet kiedy w innych państwach zaczęły się doniesienia i relacje z Kolonii.
Dopiero po pewnym czasie władze przyznały, że nie udało się zapewnić bezpieczeństwa przebywającym na placu obywatelom.
Rok temu podobna broń przeciw imigrantom zastosowała szwedzka policja. Rozdawano opaski z napisem „Nie dotykaj mnie”.
SPRAWDŹ: Morawiecki wyrusza do Brukseli. W planach również spotkanie z Macronem
Lewica najwidoczniej nie widzi żadnej sprzeczności w podobnych akcjach i równoczesnych zapewnieniach, że ze strony imigrantów nie grozi żadne niebezpieczeństwo.
Źródło: niezalezna.pl