All inclusive. Kino domowe, klimatyzacja, wifi, sypialnie. Zobacz, jak wyglądają pośmiertne „rezydencje” narkotykowych bossów [VIDEO]

Źródło:YouTube
REKLAMA

W meksykańskim mieście Culiacan znajduje się najprawdopodobniej najbardziej „luksusowy” cmentarz świata. Spoczywają na nim narkotykowi bonzowie.

Przypominająca miasto nekropolia leży w Culiacan stolicy meksykańskiego stanu Sinaola. Spoczywają na nim narkotykowi bonzowie, którzy należeli do jednego z najgroźniejszych meksykańskich karteli narkotykowych – Sinaola.

REKLAMA

Niektóre grobowce kosztowały pona 500 tysięcy dolarów. Wyposażone są w klimatyzację i mają kuloodporne szyby, wi-fi.

W pośmiertnych „rezydencjach” są sypialnie, kuchnie, kina domowe i parkingi. Po śmierci narkotykowych baronów członkowie ich rodzin odbywają na ich groby pielgrzymki.

By pozwolić sobie na taki pośmiertny luksus narcos już za życia wykupują po kilkanaście działek na cmentarzu. Koszt każdej z nich, to około 7 tysięcy dolarów.

Wraz z trwającą wojną narkotykowych karteli cmentarz rozratsta się jak miasto. Rocznie chowa się na nim około 500 osób. Większość to gangsterzy związani z narkotykowym biznesem.

Zobacz też: Kochanek z horroru. Uprawiał seks z martwą dziewczyną. „Nie wiedziałem że nie żyje”.

Kartel Sinaola jest najprawdopodobniej najsilniejszą związaną z narkotykami grupą przestępczą w meksyku. Przez lata kierował nim Joaquín Guzmán Loera, który teraz po ekstradycji siedzi w więzieniu w Stanach Zjednoczonych.

Sinaola działa głównie na północy i w środkowym Meksyku. Od dłuższego czasu konkuruje z kartelami El Golfo i Juárez. W wojnach narkotykowych karteli zginęło już ponad 100 tysięcy osób.

Zobacz też: Bezdomny grzebał w śmieciach na lotnisku. Wygrzebał 300 tysięcy euro i zniknął

REKLAMA