REKLAMA
Jak informuje RMF FM na nogi zostały postawione służby w Bydgoszczy. Doniesienie o strzelaninie w centrum miasta trafiło na „gorącą linię” radia.
Przerażeni mieszkańcy wezwali na miejsce służby. Jednak, kiedy policja przyjechała na miejsce, sprawcy zdołali już uciec.
REKLAMA
Jak na razie nie ma informacji o ofiarach. Jeden mężczyzna trafił do szpitala z raną postrzałową w nodze.
Obecnie trwają przesłuchania świadków i poszukiwania sprawców. Istnieje podejrzenie, że zdarzenie było porachunkami między gangami.
Policja przesłuchała już rannego mężczyznę. 29-latek nie ujawnił jednak służbom żadnej kluczowej informacji.
REKLAMA