29-letni Ibrahim Abu Thuraya został zastrzelony przez izraelskie oddziały w czasie protestu Palestyńczyków w strefie Gazy przeciw decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela.
Thuraya jest kolejną ofiarą pacyfikacji arabskich demonstracji, które od wielu dni przelewają się przez Izrael. W czasie protestów w Gazie zginęły też inne dwie osoby, postrzelone w głowę. Dotąd odnotowano 150 rannych w czasie protestów.
Mimo przewiezienia rannego do szpitala w mieście Gaza, nie udało się go uratować. Pogrzeb Thurai zmienił się w wielką demonstrację. Według doniesień lokalnych mediów demonstrant stracił obie nogi w czasie walk z izraelskim wojskiem kilka lat temu.
Czytaj też: Ten człowiek doprowadził Kaczyńskiego do furii. „Międzynarodowa afera”. Teraz musi wszystko odkręcić
Czytaj też: Po tym wpisie Lisa zagotowało się w sieci. Internauci wysyłają publicystę do psychiatry