Polityk PiS podszywał się pod inną osobę! Grozi mu kilka lat więzienia

Foto: PAP
REKLAMA

„Skandal w Nowym Sączu! Jak się okazuje, szef tamtejszych struktur Prawa i Sprawiedliwości Leszek Langer usłyszał zarzut podszywania się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej osobistej szkody. W taki właśnie sposób zaatakował prezes Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym NOX. Polityk może teraz trafić do więzienia nawet na trzy lata!” – podaje „Fakt”. 

Leszek Langer był szefem PiS i dyrektor Urzędu Pracy w Nowym Sączu. Pełnił też funkcję dyrektora Wydziału Integracji i Rynku Pracy Urzędu Miasta, gdzie zajmował się m.in. niepełnosprawnymi.

REKLAMA

Jak się okazało wykorzystał dane personalne Emilli Brown, szefowej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym NOX i stworzyć stronę internetową, na której publikował fałszywe informacje.

„Byłam zaskoczona, gdy w końcu udało mi się zdobyć informację, kto założył tę stronę internetową. To przerażające. Osoba, która zajmowała stanowisko dyrektora do spraw osób niepełnosprawnych kwestionuje istnienie fundacji, która na rzecz takich osób działa” – powiedziała „Gazety Krakowskiej” Brown.

Kobieta pochodzi z Nowego Sącza, obecnie mieszka w Oxfordzie, a jej fundacja zajmuje się organizacją wyjazdów dla niepełnosprawnych. Brown twierdzi, że strona opatrzona jej imieniem i nazwiskiem postała w 2016 roku. O jej istnieniu dowiedziała kilka miesięcy później i od razu powiadomiła prokuraturę.

„Byłam przerażona, bo takie działania mogę odbić się fatalnie na osobach, którym pomaga fundacja. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że podważanie czyjejś działalności osłabia pozycję u sponsorów” – powiedziała Emilia Brown.

Langer za pomocą stworzonej przez siebie strony szkodził Brown pisząc np., że ta angażuje się we współpracę z partią Janusza Korwin-Mikkego.

„Jest to zdumiewające, że matka niepełnosprawnego dziecka potrafi z taką determinacją angażować się w partię polityczną, której założyciel mówi o „likwidacji dzieci niepełnosprawnych” i publicznie znieważa rodziców dzieci, których dotknął problem niepełnosprawności” – pisał autor strony.

Leszek Langer źródło: Facebook
Leszek Langer źródło: Facebook

Poszkodowana sama ustaliła kto jest twórcą strony, jest Langer, miejscowym śledczym aż siedem miesięcy zajęło stwierdzenie, że nie mogą zajmować się sprawą bo mają służbowe powiązania z podejrzanym. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura w Nowym Targu.

W środę, 13 grudnia, postawiliśmy zarzut podejrzanemu – powiedział „Gazecie Krakowskiej” Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.

Oskarżonemu grozi do trzech lat więzienia za podszywanie się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej szkody.

„Nie ukrywając niczego, ani tym bardziej swojej osoby jako autora w/w strony, założyłem niewielką stronę o Emilii B. na której zebrałem ogólnie dostępne w internecie informacje o jej zaangażowaniu politycznym. Co najważniejsze, informacje te nigdy nie były prostowane, ani zaprzeczane przez Panią Emilię B., a ja dowiedziawszy się o niezadowoleniu ze strony samej zainteresowanej, zamknąłem stronę internetową” – napisał Langer w specjalnym oświadczeniu dla mediów.

Zobacz: Jej córeczka urodzi się i umrze. Zrozpaczona matka chce oddać jej narządy innym dzieciom. Swoje także

Źródło: fakt.pl

REKLAMA