
Dziennikarze w USA dotarli do sensacyjnych danych. W czasie swoich rządów Barack Obama utrudniał działania rządowych agencji wymierzonych w terrorystyczną organizację Hezbollah. W ten sposób jej członkowie mogli rozwijać swoje interesy. Chodzi o handel narkotykami i bronią chemiczną oraz pranie brudnych pieniędzy. Wersję wydarzeń potwierdzają pracownicy administracji i agencji.
Amerykańska agencja DEA, która zajmuje się walką z narkotykami prowadziła tajną operację pod kryptonimem „Cassandra”. Jej celem byli libańscy członkowie organizacji Hezbollah, którzy zajmowali się międzynarodowym handlem narkotykami.
Operacji nie udało się jednak zakończyć sukcesem. Wszystko ze względu na polecenia płynące z kręgów administracji Baracka Obamy. Agenci DEA w rozmowach z dziennikarzami stwierdzili, że wciąż spotykali się z utrudnieniami i zamierzonym spowalnianiem ich pracy. Rządowi urzędnicy oraz przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości nie chcieli współpracować.
Sprawa była o tyle poważna, że Libańczycy stworzyli ogromną międzynarodową siatkę, która zajmowała się handlem narkotykami. Działała również na terenie USA. Według śledczych terroryści prali brudne pieniądze. Byli też najprawdopodobniej zamieszani w handel bronią chemiczną na Bliskim Wschodzie.
Według tajnego źródła portalu Politico, który ujawnił aferę, wszystko miało związek z polityką zagraniczną Baracka Obamy. Biały Dom chciał poprawy stosunków z Iranem. Państwo to jest uważane za głównego darczyńcę i najważniejszego sojusznika Hezbollahu.
Administracja USA dążyła do zawarcia umowy dotyczącej produkcji broni atomowej. Obama godził się na złagodzenie sankcji gospodarczych wobec Iranu. W zamian Teheran miał ograniczyć swój program atomowy. Celem miało być również uwolnienie czterech, przetrzymywanych w Iranie, Amerykanów.
Kevin Lewis, który za Obamy pracował w Białym Domu i Departamencie Sprawiedliwości, stwierdził, że zarówno przed, jak i po negocjacjach z Iranem, Stany prowadziły działania przeciw Hezbollahowi. Wygląda więc na to, że Biały Dom przerwał walkę z terrorystami by dobić targu z Teheranem.
ZOBACZ TAKŻE: Pięć samochodów przejechało Polkę na pasach w Londynie. Nikt jej nie pomógł. „Leżała na ulicy jak pies” [VIDEO]
David Asher, jeden z twórców operacji „Cassandra” w rozmowie z dziennikarzem stwierdził, że władze wielokrotnie niszczyły zaplanowane już działania i wszystkie dotychczasowe sukcesy agencji. Ostatecznie agenci biorący udział w operacji „Cassandra” zostali przydzieleni do innych zadań.
Źródło: foxnews.com